W przyszłym roku sędziowie zyskają prawo zmiany własnych decyzji, bez konieczności wniosku od zespołu.
Najnowsza aktualizacja Międzynarodowego Kodeksu Sportowego wprowadza ciekawą nowość, która może mieć interesujące skutki dla rozpatrywania incydentów przez sędziów.
Od przyszłego roku sędziowie będą mogli zmienić swoją decyzję, już po jej wydaniu, o ile w danej sprawie pojawią się nowe, nieznane wcześniej dowody. Będzie to dotyczyło zarówno decyzji wydanych przez dany panel sędziowski jak i panel w innym składzie.
Dotychczas aby taka rewizja mogła zostać dokonana, potrzebny był wniosek jednego z zainteresowanych zespołów. Z wniosku o prawo do ponownego rozstrzygnięcia sprawy korzystano jednak rzadko.
Według wyliczeń portalu racefans.net dotychczas – od sezonu 2019 – prawo takie przyznano tylko w 14 przypadkach, a zaledwie w czterech z nich skończyło się to zmianą decyzji sędziów.
Jeden z takich przypadków miał miejsce w minionym sezonie po słynnym już przewinieniu Carlosa Sainza przy wyprzedzaniu Liama Lawsona podczas GP Holandii. Zarówno Hiszpan jak i Williams mocno sprzeciwiali się decyzji o karze dla niego i założyli wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy na podstawie nowych nagrań z kamer 360 stopni i tylnego skrzydła Lawsona.
Sędziowie skorygowali potem swój wyraźny błąd, cofając karę dla Sainza. Od przyszłego roku sami będą mogli poprawić taki błąd.

3 godzin temu







