Kolejny zawodnik zawiesza starty. „Chciałbym podziękować”

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Speedway w Czechach od kilku lat niestety pozostaje w stagnacji. Potężna niegdyś aglomeracja żużlowa w tej chwili dysponuje tylko kilkoma zawodnikami, którzy stanowią o sile tejże reprezentacji. Do takowych można zaliczyć chociażby Václava Milíka lub Jana Kvěcha. Nadzieję na lepsze jutro daje jeszcze kilkoro innych młodych i uzdolnionych jeźdźców, do których zaliczają się między innymi Adam Bednář, Adam Nejezchleba czy Karel Průša. Ten pierwszy już teraz jest związany kontraktem z Gezet Stalą Gorzów, a w okresie 2026 będzie stanowił o sile formacji młodzieżowej tego klubu. Z kolei pozostali zaczynają dopiero zawodową karierę.

Niektórzy ściganie traktują też jako dobrą zabawę i do takiego właśnie grona zalicza się Miroslav Vítek. Dla zawodnika tego ten sezon był tak naprawdę pierwszym, w którym mógł regularnie startować w różnych imprezach. Zanotował kilka występów w Indywidualnym Pucharze Czech (uzbierał łącznie 10 punktów w dwóch rundach), wystartował w towarzyskim meczu drużyn sponsorów klubu żużlowego z Kopřivnic (był reprezentantem tego klubu), a także miał okazję, aby wziąć udział w jednym z turniejów rozgrywek pierwszej ligi czeskiej.

Teraz jednak zdecydował się (przynajmniej na razie) zawiesić starty i skupić na innych obowiązkach.

– Będę musiał nadać pierwszeństwo priorytetom życiowym, pracy i tak dalej. Pojawiła się myśl, żeby jakoś to połączyć, ale ze względu na czasochłonność postanowiłem zrobić sobie przerwę i poświęcić się ważniejszym obszarom życia. Powiedzmy, iż łączenie pracy z hobby raczej nie pasowała do moich planów na przyszły rok – mówi portalowi speedwaya-z.cz, Miroslav Vítek.

Na zakończenie Czech podziękował za możliwość startów w tym sezonie. Niewątpliwie było to dla niego interesujące doświadczenie i możliwość startu w kilku turniejach. Ze sportem póki co żegna się jako czynny zawodnik, ale być może pozostanie w środowisku i będzie pełnić inną funkcję.

– Chciałbym podziękować całemu klubowi z Kopřivnic za tę szansę. Prawdopodobnie pojawię się na torach żużlowych również w przyszłym roku, ale już w innej roli, niż zawodnik – kończy swoją wypowiedź.

Od lewej: Jan Jenicek, Miroslav Vitek, Matej Fryza, Adam Nejezchleba (fot. Hubert Czaja)

zdjęcie główne: Damian Kuczyński, speedwaynews.pl
zdjęcie w tekście: Hubert Czaja, speedwaynews.pl

Idź do oryginalnego materiału