Podobnie jak w pierwszym treningu na Hungaroring, tak i w drugiej piątkowej sesji Lando Norris uzyskał najlepszy czas okrążenia. Identyczne pozycje w FP2 zajęli także Oscar Piastri i Charles Leclerc, którzy uplasowali się tuż za Brytyjczykiem.
Do kokpitu w drugim treningu na Hungaroring powrócił Fernando Alonso. Hiszpan po absencji w FP1 czuł się na tyle dobrze, iż wraz z zespołem zdecydował się wziąć udział w ostatnim piątkowym sprawdzianie. Nie jest jednak pewne, czy kierowca Aston Martina na pewno zasiądzie za kierownicą w trzeciej sesji.
Od samego początku to właśnie kierowcy zespołu z Silverstone jako pierwsi uzyskali czasy okrążenia. Lance Stroll wysunął się na czoło tabeli przed Fernando Alonso, ale po chwili na szczycie zameldował się duet Williamsa z szybszym Alexem Albonem.
Nieco zamieszania wzbudził Nico Hulkenberg, który w ostatnim sektorze zbyt szeroko wyjechał na żwirową pułapkę i naniósł na tor sporo kamieni. Kierowcy zaczęli zgłaszać ten problem przez radio, jednak sędziowie nie zajęli się tą niedogodnością.
Nico Hulkenberg spraying up the gravel on his first outing on track today #F1 #HungarianGP pic.twitter.com/KBKOa1MMyg
— Formula 1 (@F1) August 1, 2025
Szybkie okrążenie dające awans na szczyt tabeli przejechał George Russell. Kierowca Mercedesa na pośredniej mieszance uzyskał czas 1:17.442. Na wynik Brytyjczyka odpowiedział Charles Leclerc z wynikiem o ponad 0,2 sekundy lepszym.
Czas Monakijczyka poprawił Lando Norris, schodząc jako pierwszy poniżej 1:17.000, notując 1:16.916. W międzyczasie na czwarte miejsce wskoczył Isack Hadjar, a na piąte Lewis Hamilton.
Tempo podkręcił Kimi Antonelli i Leclerc. Włoch przeskoczył na drugie miejsce w tabeli, ale po to chwili Monakijczyk awansował za plecy Norrisa.
Pierwszą szybszą próbę dopiero po kwadransie zaprezentował Oscar Piastri. Lider klasyfikacji generalnej okrążył tor Hungaroring w czasie 1:16.697 i to Australijczyk był dla reszty stawki odniesieniem. Na próbę kolegi z zespołu odpowiedział Norris i po dwóch rekordowych sektorach zdołał urwać niecałe 0,2 sekundy i powrócił na czoło drugiej sesji treningowej.
Jako pierwszy na mieszance miękkiej na torze pojawił się Carlos Sainz Jr i Stroll. Hiszpan na czerwonych Pirelli przesunął się na trzecie miejsce ze stratą 0,3 sekundy do Norrisa, natomiast Kanadyjczyk osiągnął najlepszy rezultat.
Na miękkich oponach na Hungaroring pojawili się także kierowcy McLarena i o ile Norris zepsuł swoje pierwsze mierzone okrążenie, o tyle Piastri uzyskał najlepszy wynik, notując 1:15.915. Podczas swojej drugiej próby kierowca z nr 4 nie popełnił już błędu i z czasu Australijczyka zdjął blisko 0,3 sekundy, powracając na czoło zestawienia FP2.
Jako ostatni swoje szybkie kółko pokonał Leclerc, co przełożyło się na jego awans na P3, ale chwilę później Stroll wykonał jeszcze jedną próbę i Kanadyjczyk zepchnął na czwartą lokatę zawodnika Ferrari. Dobre tempo Aston Martina potwierdził Alonso. Hiszpan okrążył rundę węgierskiego obiektu z piątym najszybszym czasem.
Monakijczyk odpowiedział jeszcze raz na próbę kierowcy z nr 18 i to Leclerc finalnie mógł pochwalić się trzecim najlepszym czasem.
Spory moment zaliczył Norris w ostatnim zakręcie. Brytyjczyk zbyt blisko trzymał się zewnętrznej strony toru, przez co zahaczył lewym kołem o trawę i w momencie jego samochód zatańczył na torze. Kierowca McLarena wyratował się wyjazdem na asfaltowe pobocze, a na ostudzenie emocji zameldował się po tym zdarzeniu w garażu.
Lando Norris flirts with the barriers as he rounds the final corner
No damage done and he goes on his way#F1 #HungarianGP pic.twitter.com/EnijDp4nle
— Formula 1 (@F1) August 1, 2025
Problemy z telemetrią dosięgły stronę garażu Sainza. Zespół Williams poinformował swojego kierowcę o braku danych na monitorach i potrzebie zjazdu do garażu, ale po chwili wszystko wróciło do normy i Hiszpan mógł nabijać kolejne kilometry w tempie wyścigowym.
