17 grudnia ubiegłego roku w wieku 32 lat zmarł uznany łotewski koszykarz Janis Timma. Pierwotnie wszystko wskazywało na to, iż popełnił samobójstwo. Potem serwis Mash zdradził, iż Marek Pugaczow, przyjaciel Timma, będzie zeznawał przeciwko Annie Sedokowej, byłej żony Timma. - Znajduje się ona w gronie podejrzanych o morderstwo. - Podobno piosenkarka zorganizowała zabójstwo na zlecenie, a wszystko przez jego majątek i cztery mieszkania, które Janis kupiła za 180 milionów rubli - przekazano - pisał Hubert Pawlik ze Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo
Sąsiad mówi ws. śmierci Timmy. "Wystarczy"
To jednak nie koniec. "Sport-express.ru" pisał, iż podczas sekcji zwłok łotewscy specjaliści rzekomo doszli do wniosku, iż śmiertelne obrażenia na ciele Janisa Timmy wyglądają podejrzanie i mogły zostać zadane przez osoby trzecie. W sprawie śmierci Timma wszczęto postępowanie. Tydzień temu agencja "RIA Nowosti" poinformowała, iż prokuratura zakończyła śledztwo dotyczące śmierci Timmy i nie potwierdzono udziału osób trzecich.
Teraz głos w sprawie śmierci Timmy zabrał mieszkaniec domu położonego obok hotelu, w którym doszło do tragedii.
- Myślę, iż wystarczyłaby mu szczera rozmowa z kimś. Wiesz, w życiu zdarzają się takie gówniane chwile. Wystarczy, iż ktoś cię wysłucha i okaże współczucie. Gdyby w pobliżu była choć jedna żywa dusza, wierzę, iż nie zrobiłby czegoś nieodwracalnego. Ale niestety, nikogo w pobliżu nie było" - powiedział Jurij w rozmowie z "News.ru".
On z kolei wątpi, by do śmierci koszykarza przyczyniły się osoby trzecie.
Zobacz: Nie do wiary! Doncić i LeBron James razem. "Przełomowy transfer w historii NBA"
"Według jego obserwacji w ceglanym budynku o konstrukcji radzieckiej panuje dobra słyszalność, a gdyby sportowiec został nagle zaatakowany, zacząłby się bronić, a odgłosy walki z pewnością dotarłyby do innych gości i personelu hotelu, którzy przyszliby ratunek" - pisze "News.ru".
Timma rozpoczął karierę w łotewskim zespole ASK Riga. W 2013 roku został wybrany w drafcie NBA przez Memphis Grizzlies. Potem grał jeszcze w Hiszpanii, Grecji i Rosji.
Potrzebujesz pomocy?
jeżeli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.
jeżeli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz skorzystać z Kryzysowego Telefonu Zaufania pod numerem 116 123. Na stronie liniawsparcia.pl znajdziesz też listę organizacji prowadzących dyżury telefoniczne specjalistów z zakresu zdrowia psychicznego, pomocy dzieciom i młodzieży czy ofiarom przemocy.