Niesamowite, o co chłopiec zapytał Lewandowskiego. Od razu posmutniał

3 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=qCtTXjunGw4


- W życiu prywatnym ja się nie spotkałem z takim hejtem - opowiadał na spotkaniu z dziećmi Robert Lewandowski. Reprezentację Polski przy okazji ostatniego zgrupowania odwiedzili młodzi piłkarze i piłkarki - zwycięzcy poprzedniej edycji Pucharu Tymbarku. W pewnym momencie jeden z chłopców zaskoczył bardzo poważnym pytaniem. Jak poradził sobie z nim kapitan naszej drużyny?
Reprezentacja Polski zakończyła październikowe zgrupowanie. Poza meczami z Portugalią (1:3) i Chorwacją (3:3) nasi zawodnicy mieli także inne obowiązki. Na przykład spotkali się z dziećmi, które w czerwcu tuż przed towarzyskim meczem Polska - Turcja wygrały na Stadionie Narodowym w XXIV edycji Pucharu Tymbarku. Teraz w nagrodę mogły z bliska kibicować drużynie narodowej, a także zadać pytania naszym kadrowiczom. Nie zabrakło bardzo poważnych tematów.

REKLAMA







Zobacz wideo Tylko tak można ocenić reprezentację Polski Michała Probierza. „Kibice zapominają."



Takiego pytania od dzieci Lewandowski się nie spodziewał. "Jest to trudny temat"
Fragmenty ze spotkania można obejrzeć we vlogu na kanale "Łączy nas piłka" na YouTubie. Szczególnie dojmująca jest scena, gdy jeden z chłopców zwrócił się do Roberta Lewandowskiego. - Jak sobie radzisz ze złymi opiniami, z hejtem? - zapytał. Na sali momentalnie zrobiło się poważnie, a kapitan naszej kadry nieco posmutniał.


Lewandowski chwycił za mikrofon i podszedł do sprawy z pełnym profesjonalizmem. - Jest to trudny temat, myślę, iż nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich z was. Mam nadzieję, iż jeszcze się z tym nie spotkaliście, a jeżeli się spotkacie, to przede wszystkim musicie złapać duży dystans do tego wszystkiego. Powinniście myśleć i wierzyć, iż dla was najważniejsze jest to, co myślicie wy, wasi najbliżsi, rodzina, a nie osoby, które tak naprawdę nie mają wpływu na wasze życie, nie znają was i nie wiedzą, jak wygląda to od środka - rozpoczął.








Lewandowski radzi młodym piłkarzom. "Nie bierzcie nigdy do serca..."
Młodym piłkarzom i piłkarkom udzielił też niezwykle cennych rad. - Każda taka opinia, czy hejt jest w internecie. W życiu prywatnym ja się nie spotkałem z takim hejtem, więc musicie też rozgraniczyć to, co jest online, a to, co jest w rzeczywistości. Rzeczywistość to jest to prawdziwe życie, a online jest czymś trochę wymyślonym, więc tego, co się dzieje w internecie, nie bierzcie nigdy do serca, nie bierzcie do siebie. A wręcz przeciwnie. Miejcie do tego jak największy dystans i starajcie się nie przejmować. A jak się przejmujecie, to postarajcie z kimś o tym porozmawiać, bo to na pewno wam pomoże - przekonywał.


Podczas spotkania nie zabrakło także nieco luźniejszych wątków. Drużna dziewczyn z Brzegu poprosiła Tymoteusza Puchacza o zarapowanie hymnu Pucharu Tymbarku. Boczny obrońca wykazał się sporym dystansem i spełnił jej życzenie. Za występ otrzymał gromkie brawa nie tylko od dzieci, ale i swoich kolegów.
Idź do oryginalnego materiału