
Ben Vickers to główny trener nowego mistrza wagi półśredniej UFC Jacka Della Maddaleny. W ostatniej rozmowie z Submission Radio, Vickers wypowiedział się o potencjalnej walce z Islamem Makhachevem.
W sumie to nie potencjalnej, bowiem choćby jeżeli starcie to nie zostało jeszcze oficjalnie ogłoszone, to wszystko zmierza właśnie w kierunku doprowadzenia do niego.
Islam Makhachev zwakował bowiem pas mistrzowski wagi lekkiej i zapowiedział przenosiny do wyższej kategorii, a szef UFC, Dana White wskazał kolejnego rywala dla Rosjanina, którym ma być właśnie Jack Della Maddalena.
- ZOBACZ TAKŻE: To nie koniec. Łukasz Brzeski z kolejną walką w UFC!
„Nie jest przyzwyczajony do otrzymywania ciosów” – trener nowego mistrza UFC o walce z Makhachevem
Vicker po ostatniej wygranej swojego podopiecznego w starciu z Belalem Muhammadem na gali UFC 315 w Kanadzie nie ukrywał dumy z Della Maddaleny:
„Wygląda na to, iż Jack będzie numerem 1 P4P już niedługo. Zawsze był zawodnikiem, który podejmuje się każdego wyzwania. Nie obchodzi mnie z kim będzie miał następną walkę, bo wiem, iż ją wygra. Uważam, iż Jack jest najlepszy na świecie i może pokonać każdego gościa, którego przed nim postawią.
Miałem teraz dużo wolnego czasu w trakcie powrotu z Kanady do Australii i obejrzałem trochę materiałów o Makhachevie, szczególnie jego walkę z Dustinem Poirierem. Nigdy wcześniej nie patrzyłem na Rosjanina jako na potencjalnego rywala, ale zawsze lubiłem go oglądać, bo fajnie walczy. Ale myślę, iż Jack go znokautuje. Poirier trafił Makhacheva tylko raz w pierwszej rundzie, a potem wylądował na deskach i się krzywił.
Czuję, iż Makhachev nie jest przyzwyczajony do otrzymywania ciosów. Nie jest przyzwyczajony do walki z kimś, kto narzuca tempo. Jack ma nad nim przewagę. Belal był idealną rozgrzewką przed Islamem.”
A Wy zgadzacie się ze zdaniem trenera Jacka Della Maddaleny?