0 - to liczba minut na boisku Jonatana Brunesa w trzech ostatnich spotkaniach Rakowa Częstochowa (dwa w kwalifikacjach Ligi Konferencji z Maccabi Hajfa i jedno ligowe z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza). Norweg ostatni raz zagrał 3 sierpnia w przegranym 1:3 wyjazdowym pojedynku z Radomiakiem i choćby zdobył gola. W sumie w tym sezonie jego bilans jest bardzo dobry, bo Brunes wystąpił w pięciu spotkaniach i strzelił cztery bramki.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Puściły nerwy Markowi Papszunowi. "Poważny dziennikarz nie porusza takich tematów"
W ostatnich dniach pojawiły się teorie, iż Brunes pozostaje w konflikcie z Papszunem lub niedługo ma zmienić klub na zasadzie transferu definitywnego. Media informowały o konflikcie już od końcówki maja tego roku, a więc od momentu, w którym Raków wykupił Brunesa z OH Leuven za dwa miliony euro. Kilka dni temu dziennikarz Marcin Borzęcki poinformował, iż Norweg obraził się na Papszuna, za to, iż trener wściekł się, iż piłkarze przynieśli na trening tort z okazji 25 urodzin Brunesa.
Teraz do "afery tortowej" odniósł się sam Papszun na antenie Canal+.
- Co to ma oznaczać "historia z tortem", bo nie rozumiem? - powiedział na początek rozmowy szkoleniowiec Rakowa Częstochowa. Prowadzący program Krzysztof Marciniak wyjaśnił mu, o co chodzi. Wtedy Papszunowi puściły nerwy.
- I pan, jako poważny dziennikarz, sądzi, iż to może być prawdziwe? Poważny dziennikarz nie porusza takich tematów, bo to jest bardziej, dla już nie powiem jakich portali i gówniarzy, którzy jakimi rzeczami się zajmują. Poważni ludzie nie powinni o takich tematach rozmawiać, bo to jest żenujące - przyznał poirytowany Papszun.
Brunes dotychczas zagrał 37 meczów w barwach Rakowa Częstochowa i zdobył 18 goli.
Zobacz także: Szczęsny nie może grać i nagle takie wieści. "Odejście nabiera tempa"
Raków Częstochowa po czterech kolejkach PKO BP Ekstraklasy zdobył sześć punktów i jest na 10. miejscu. Teraz częstochowianie zagrają dwumecz w kwalifikacjach do Ligi Konferencji. Zmierzą się z bułgarskim zespołem Arda Kyrdżali.
Pierwsze spotkanie odbędzie się w Częstochowie, w czwartek 21 sierpnia. Początek o godz. 21. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.