Powrót na europejskie parkiety dla Bobana Marjanovicia nie był usłany różami. Po pół roku spędzonym w Turcji podkoszowy karierę kontynuować będzie w Azji. Bobi podpisał właśnie umowę z chińskim Zhejiang Lions.
Mierzący aż 224 centymetry wzrostu środkowy utrzymał się w najlepszej lidze świata przez niemal dekadę. Jego wkład w zespół był znacznie większy, niż same występy na parkiecie. Oprócz naturalnych fizycznych przewag największym atutem Marjanovicia była jego charyzmatyczna osobowość, dzięki której zyskał nie tylko serca kibiców niejednej drużyny, ale również zaufanie kolegów z boiska. Pomimo tego zaledwie 25 z 331 spotkań rozegranych w barwach San Antonio Spurs, Detroit Pistons, Los Angeles Clippers, Philadelphia 76ers, Dallas Mavericks i Houston Rockets rozpoczynał on w pierwszej piątce. Na parkietach NBA zawodnik spędzał średnio po niespełna dziewięć minut na mecz, w międzyczasie zaliczając 5,5 punktu oraz 3,6 zbiórki.
Latem Bobi zamknął koło swojej kariery wracając na drugą stronę oceanu. Marjanović związał się roczną umową z tureckim Fenerbahce, które miało stanowić dla niego miękkie lądowanie w Europie i możliwość do przyzwyczajenia się do nowych realiów. Podkoszowy nie wywalczył sobie jednak stabilnej pozycji w nowym zespole, który skorzystał z zapisanej w kontrakcie opcji rozwiązania współpracy jeszcze przed zakończeniem roku kalendarzowego.
Wśród potencjalnych pracodawców Marjanovicia wymieniano kluby spoza EuroLigi, w tym z ligi serbskiej. Ostatecznie podkoszowy na rynku wolnych agentów przebywał zaledwie tydzień, po czym związał się z chińskim Zhejiang Lions.
After parting ways with Fenerbahce, Boban Marjanovic will continue his career in China! pic.twitter.com/vwn6ZZnJ2c
— Eurohoops (@Eurohoopsnet) December 29, 2024Szczegóły kontraktu, w tym jego długość nie zostały jak na razie ogłoszone przez zainteresowane strony. W nowym klubie Bobi powróci prawdopodobnie do sprawowanej po raz ostatni blisko 10 lat temu w Europie roli podstawowego podkoszowego. Trudno jednak spodziewać się, by Chiny były dla niego czymś więcej, niż jedynie kolejnym przystankiem do ukoronowania kariery we własnej ojczyźnie.
W nowym klubie Marjanović połączy siły z trzema amerykanami, w tym z Nathanem Knightem, który w NBA spędził trzy sezony reprezentując barwy Atlanta Hawks oraz Minnesota Timberwolves.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!