12 godzin temu
Los Angeles Lakers przegrali trzeci mecz z rzędu, tym razem w nocy z poniedziałku na wtorek nie dali rady koszykarzom Orlando Magic. Zdaniem Luki Doncicia jego zespół zbyt gwałtownie zadowolił się wcześniejszymi wygranymi. Słoweniec jednocześnie zaznaczył, iż Lakers nie mogą sobie pozwolić na podobną grę w ostatnich trzech tygodniach sezonu regularnego.
Luka Doncic zabrał głos po porażce Lakers z Magic. „Nie możemy na to pozwolić”
Po wymianie i debiucie Luki Doncicia Los Angeles Lakers wyglądali w pierwszych kilku spotkaniach znakomicie, odnosząc kolejne zwycięstwa. Ich dobrą grę przerwała kontuzja pachwiny LeBrona Jamesa, przez którą lider zespołu musiał pauzować dwa tygodnie. Teraz LBJ już wrócił do gry, ale Lakers wciąż nie są w stanie wrócić na zwycięskie tory. W nocy z poniedziałku na wtorek przegrali 106:118 z Orlando Magic.
– Myślę, iż nieco się zadowoliliśmy. Nie możemy sobie teraz na to pozwolić – przyznał Doncić po meczu, cytowany przez ESPN, odnosząc się do kluczowego momentu sezonu regularnego, jakim są najbliższe trzy tygodnie. ESPN zwrócił uwagę na kolejną słabą trzecią kwartę w wykonaniu Lakers – tym razem przegrali ją z Magic 18:34.
Gracze Lakers zdają sobie sprawę, iż ich słabsza ofensywa w tym fragmencie gry, nie powinna jednocześnie oznaczać rozluźnienia w obronie. – Biorę to na siebie. Oczywiście muszę być w tym elemencie lepszy, muszę więcej mówić do kolegów z drużyny. Mówiłem w pierwszej połowie, a później nieco przycichłem i to nie może tak wyglądać – stwierdził.
Lakers muszą grać lepiej. Za ich plecami już czyhają Warriors i Clippers
Ostatecznie w starciu z Magic Doncić był najjaśniejszym punktem swojej drużyny – zanotował 32 punkty (21 w pierwszej połowie), do których dołożył siedem zbiórek i siedem asyst. James z kolei miał 24 punkty, siedem asyst i sześć zbiórek.
Mimo ostatnich porażek Lakers wciąż utrzymują się w czołówce Konferencji Zachodniej. Z bilansem 43-28 zajmują w tej chwili 5. miejsce w tabeli i jeżeli sezon zakończyłby się dzisiaj, drużyna z Kalifornii w pierwszej rundzie play-offów zmierzyłaby się z Memphis Grizzlies. Lakers mają apetyt na więcej, ale jednocześnie muszą uważać na czyhających za ich plecami Golden State Warriors i Los Angeles Clippers.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
