NBA: Koszmarny pech obrońcy Miami Heat. Tym razem to nie parkiet zawinił

12 godzin temu

Niedawno pisaliśmy o pechu, którego ofiarą padł Kobe Bufkin z Atlanta Hawks. 21-latek, dla którego trwający sezon był dopiero drugim w NBA, musiał poddać się operacji, przez co przedwcześnie zakończył rozgrywki, a i debiutancka kampania upłynęła mu pod znakiem problemów zdrowotnych. Chociaż Dru Smith z Miami Heat nigdy nie został wybrany w drafcie, przyzwoity obecny sezon sprawiał, iż mógł liczyć na konwersję kontraktu z dwustronnego na standardowy. Niestety, los chciał inaczej.

Według najnowszych doniesień 26-letni obrońca zerwał ścięgno Achillesa i w rozgrywkach 2024-25 już nie zagra. Do urazu doszło w drugiej kwarcie poniedziałkowego meczu pomiędzy Miami Heat a Brooklyn Nets. Dru Smith w jednej z – wydawać by się mogło – zwyczajnych boiskowych akcji próbował minąć Keona Johnsona. Niestety, gdy próbował oprzeć się na lewej nodze, ta nie wytrzymała ciężaru i ugięła się, a sam zawodnik runął na parkiet.

Miami Heat guard Dru Smith has suffered a season-ending torn Achilles tendon, sources told ESPN. Absolutely devastating after the two-way guard made a tremendous recovery from a torn ACL just over a year ago to the Heat’s rotation now and was on cusp of a standard NBA contract. pic.twitter.com/gD7gtWG14b

— Shams Charania (@ShamsCharania) December 24, 2024

Od razu widać było, iż to może być coś poważniejszego. By móc zejść z boiska zawodnik, który w okresie 2022-23 zaliczył 10 występów w barwach Nets, potrzebował asysty dwójki kolegów z drużyny. We wtorek najgorsze prognozy zostały potwierdzone przez Shamsa Charanię z ESPN, który jako pierwszy poinformował o poważnym urazie koszykarza Żaru z Miami.

W przypadku Dru można zacząć się zastanawiać ile pecha może być udziałem jednego człowieka. W końcu nie dawniej jak w ubiegłym sezonie musiał zrobić sobie ponad roczną przerwę od gry spowodowaną zerwaniem więzadła krzyżowego przedniego (ACL’a), jakiego doznał w jednym ze spotkań grającej w G League filii Heat, Sioux Falls Skyforce. Wówczas jednak sytuacja była o tyle kuriozalna, iż kontuzję spowodowała… dziura w parkiecie, o czym pisaliśmy w tym miejscu.

Wiadomość jest tym bardziej druzgocąca, iż zawodnik jest związany z organizacją z Florydy jedynie na zasadzie kontraktu dwustronnego (two-way). Dzięki solidnej grze w tym sezonie, w którym średnio notował najlepsze w dotychczasowej karierze 6,3 punktu, 2,6 zbiórki, 1,6 asysty i 1,6 przechwytu, trafiając przy tym 50,8% wszystkich rzutów z gry, w tym aż 53,3% z dystansu, miał szansę na poprawę swojej sytuacji poprzez wywalczenie sobie standardowej umowy. Poważny uraz, jakiego doznał, prawdopodobnie przynajmniej odsunie taką możliwość w czasie, o ile w ogóle jej nie uniemożliwi.

Dru Smith’s injury.

He knew it was bad immediately

(via @Demar305) pic.twitter.com/P5wucaFF4G

— 𝙃𝙀𝘼𝙏 𝙉𝘼𝙏𝙄𝙊𝙉 (@HeatvsHaters) December 24, 2024

– Gdy ktoś doznaje kontuzji, to nigdy nie jest przyjemny widok. Ale wszyscy mamy ogromny szacunek dla drogi, jaką musiał przebyć i tego, co musiał przezwyciężyć. W zeszłym roku, gdy regularnie przechodził rehabilitację i intensywne leczenie, byłem tu przez cały ten czas, gdy nikogo innego przy nim nie było. Ma niesamowitą siłę ducha. Takim jak on nie da się nie kibicować – wypowiedział się szkoleniowiec Heat, Erik Spoelstra.

Wygląda na to, iż zawodnika, który w najbliższy poniedziałek skończy 27 lat, czeka kolejna, by użyć sloganu z jednego z emitowanych niegdyś teleturniejów, chwila prawdy. jeżeli wierzyć słowom Coacha Spo, Dru Smith nie podda się i wróci silniejszy, by udowodnić ponad wszelką wątpliwość, iż jednak przynależy do NBA. Nie będzie to łatwe, ale już raz mu się udało, więc dlaczego nie miałby tego powtórzyć?

Z pecha swojego kolegi z drużyny póki co skorzystał Keshad Johnson. 23-letni skrzydłowy wyróżniał się w tym sezonie w barwach Skyforce, zapisując na swoje konto średnio 21,2 punktu oraz 8,3 zbiórki na mecz. Najwyraźniej to wystarczyło, by przekonać władze drużyny, iż warto mu zaoferować standardową, dwuletnią umowę w miejsce kontraktu dwustronnego.

The Miami Heat are converting two-way forward Keshad Johnson on a standard two-year NBA contract, sources told ESPN. Johnson has spent the season as a standout player for Heat's G League affiliate, Sioux Falls, averaging 21.2 points and 8.3 rebounds per game. pic.twitter.com/xbppUwrQ4a

— Shams Charania (@ShamsCharania) December 24, 2024

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału