Narty we Włoszech, ale bez spania w nudnym hotelu. Ja sezon zacząłem w agroturystyce

1 godzina temu
Zaczyna się początek zimowej magii. Ten świeży sztruks, szerokie stoki i przyjemny dreszczyk, kiedy znów zapina się narty. Dla mnie tegoroczny start sezonu miał jednak jeszcze jeden, zupełnie nowy smak. Zamiast do klasycznego hotelu trafiłem… do agroturystyki. I to...
Idź do oryginalnego materiału