Najman szczerze o Adamku. Tak widzi jego walkę z Murańskim

Marcin Najman ze szczerą wypowiedzią o Tomaszu Adamku. Zawodnik z Częstochowy wprost o potencjalnej walce „Górala” z Murańskim, a także… właśnie z sobą.

Marcin Najman w ostatnim czasie znów znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Po krótkiej i przegranej walce na jednej z gal freak fightowych oficjalnie ogłosił zakończenie kariery sportowej, symbolicznie żegnając się z oktagonem. Mianowicie doszło tego w co-main evencie gali FAME 28: Armagedon, która odbyła się pod koniec listopada w Warszawie. Decyzja o zakończeniu kariery wywołała spore poruszenie, bowiem „Cesarz” przez lata był jedną z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych postaci tego środowiska.

Choć Najman zapowiedział koniec startów, nie zniknął z medialnej przestrzeni. przez cały czas jest aktywny w mediach społecznościowych, gdzie komentuje bieżące wydarzenia ze świata sportów walki i show-biznesu, co czyni niemalże tylko i wyłącznie w charakterystycznym dla siebie, prowokacyjnym stylu. W ostatnich dniach znów się zrobiło o nim naprawdę głośno, a to za sprawą nietypowej konfrontacji z Marcinem Gortatem, do której doszło w trakcie jednego z programów na „Kanale Sportowym”.

ZOBACZ TAKŻE: Cristiano Ronaldo bawi się w MMA. Były zawodnik KSW został mistrzem jego organizacji

Teraz ponownie mamy do czynienia z aktywnością Marcina, która jest skutkiem ostatnich wypowiedzi jego medialnego rywala. Mowa oczywiście o Tomaszu Adamku i jego szokującej deklaracji.

Marcin Najman szczerze o Adamku

Otóż ostatnio były Mistrz Świata udzielił wywiadu Karolowi Garncarzowi, w którym zabrał głos na temat potencjalnej batalii z Jackiem Murańskim. W trakcie tej rozmowy „Góral” przedstawił swoje stanowisko w klarowny sposób, podając zaledwie jeden warunek do spełnienia w celu realizacji takiego zestawienia. Mowa oczywiście o słynnych „dutkach”, czyli po prostu pieniądzach, których Adamek za walkę z „Muranem” chciałby otrzymać naprawdę mnóstwo.

Oczywiście choćby jeżeli ten warunek zostanie spełniony, to potencjalna walka Adamek kontra Murański zdaje się nie mieć najmniejszego sensu. Tak czy siak – fakt, iż Tomasz byłby skłonny zaakceptować ofertę pojedynku z Murańskim, zbulwersował trochę Marcina Najmana. Przypomnijmy, iż samozwańczy ojciec chrzestny polskich freak fightów od dłuższego czasu starał się wykrzyczeć sobie pojedynek z byłym pięściarzem. Do ich konfrontacji dochodziło wielokrotnie, a co tej, która miałaby mieć miejsce w klatce czy oktagonie – „El Testosteron” proponował jedynie bój w formule MMA. prawdopodobnie między innymi z tego względu nigdy nie było nam dane ujrzeć ich rywalizację. Adamek bowiem nie jeden raz dawał jasno do zrozumienia, iż ma zamiar się bić jedynie w swojej ukochanej dyscyplinie, czyli rzecz jasna boksie.

ZOBACZ TAKŻE: Powrót legendy. Marcin „Różal” Różalski na gali KSW 113 w Łodzi

Marcin opublikował ostatnio oświadczenie w tej sprawie, odnosząc się tak naprawdę do dwóch kwestii. Jedną jest właśnie potencjalny bój Adamek vs. Murański, druga zaś dotyczy jego potencjalnej rywalizacji z Tomkiem:

Moi drodzy, Adamek nie zgodził się na walkę ze mną, bo moim warunkiem niepodlegającym negocjacji, była formuła MMA. Z Gangreną oczywiste jest, iż mogliby sobie ustalać formułę stójkową z jakimiś cudactwami.

– napisał Marcin Najman na Facebooku.

Adamek, w MMA nie umie nic. Kompletnie nic. Natomiast w chwili obecnej, choćby hipotetycznie, zestawienie Najman vs. Adamek nie miałoby odpowiedniego ładunku emocjonalnego, gdyż w ostatniej walce zaprezentowałem się bardzo słabo na tle mniej niż przeciętnego zawodnika. Musiałbym wrócić, jechać w góry, zrobić porządnie kondycję, mieć na przygotowania minimum dwa miesiące, a nie dziewięć dni jak ostatnio i zlać w rewanżu Bombę, tak jak kiedyś w rewanżu pokonałem Pawła Jóźwiaka. To ten sam przypadek. Dopiero wówczas walka z Adamkiem miała by sens.

– kontynuuje „El Testosteron”. Poniżej ostatnia i jednocześnie najbardziej istotna część oświadczenia:

Po pierwsze Cesarz jest na sportowej emeryturze, śpiewa kolędy, odwiedza Fanów i jest mu z tym całkiem dobrze. Po drugi Adamek w MMA jest kiepszczakiem, a na pokładach statków powietrznych LOT jeszcze dodatkowo Burakiem. Powinien kłaniać się w pas Cesarzowi, iż załatwiłem mu, iż znowu wpuszczają go do samolotów LOT po tym całym chlewie, którego narobił. o ile ktoś ma na niego jakiś wpływ, wytłumaczcie mu, żeby nie łączył nazwisk Prezydenta z Murańskim, gdyż umniejsza i podważa powagę naszego Prezydenta.

Nawiązując do słów Najmana, warto odnotować, iż ostatnio Tomasz Adamek zabrał głos również na temat potencjalnej rywalizacji Jacka Murańskiego z prezydentem Nawrockim. „Góral” wpadł na pomysł stania się mentorem byłego prezesa IPN-u, o czym więcej —> tutaj.