Najman o pasie WBC w stawce walki wieczoru FAME 27: Szkoda, iż nie udało się dogadać z WKU

Marcin Najman komentuje obecność pasa WBC w stawce main eventu FAME 27! Uważa, iż świetną alternatywą byłby pas innej organizacji, z którą był niegdyś ściśle związany.

W trakcie ostatniego panelu wczorajszej konferencji przed galą FAME 27: Kingdom dowiedzieliśmy się o swego rodzaju współpracy pomiędzy organizacją hybrydową, a organizacją World Boxing Council, czyli jednym z największych podmiotów w świecie boksu.

Otóż WBC w odpowiedzi na działania FAME wyraziło zainteresowanie nawiązaniem współpracy przy okazji walki Tomasza Adamka z Roberto Soldiciem. Tak oto WBC ma sankcjonować tę konfrontację, która przypomnijmy – odbędzie się w boksie zawodowym. Co więcej, na jej szali znajdować się będzie pas WBC – „The Fight for Peace”. Oczywiście nie tytuł ten na jakiejś wagi, natomiast jest to piękny, symboliczny unikat, który dodaje sporo prestiżu temu zestawieniu.

ZOBACZ TAKŻE: Roberto Soldic o potencjalnym rewanżu z Mamedem: Nie sądzę, by chciał boksować ze mną [WIDEO]

Chwilę po owym ogłoszeniu głos zabrał Marcin Najman, który w swoim stylu skomentował tę nowinę:

Ja się bardzo cieszę, ze stawką tej walki Roberto Soldicia z Adamkiem jest pas WBC, choć szkoda, iż nie udało się dogadać z organizacją WKU, żeby to jednak pas taki najbielszy był w stawce. Mamy jednak WBC i się cieszymy.

Oczywiście Marcin jest byłym mistrzem organizacji WKU, a choćby już byłym właścicielem jej pasa. Przypomnijmy, iż Najman stracił go w starciu z braćmi Neffati na FAME 25: Revolution.

Walka Soldicia z Tomaszem Adamkiem odbędzie się na dystansie 8 rund po 3 minuty. Panowie walczyć będą rzecz jasna w dużych rękawicach, a ich konfrontacja obędzie się w ringu, czego w FAME jeszcze nie widzieliśmy. Gala FAME 27: Kingdom już 6 września w gliwickiej PreZero Arenie.