Muran zapowiada walkę z Rytą: Będzie szybkie KO, połamany oczodół, 3× yellow shower i zjazd na SOR

4 godzin temu


Jacek „Muran” Murański zapowiada na swoich mediach społecznościowych walkę z Krzysztofem Rytą, do której dojdzie na najbliższej gali organizacji PRIME Show MMA. Starcie to konkretnie odbędzie się na PRIME 14 i odbędzie się na specjalnych zasadach.

„Muran” teraz zapowiada walkę ze swoim byłym już trenerem, z którym jest skonfliktowany od dobrych kilku miesięcy. Murański nazywa Rytę „Hiporytą” i zapowiada dominację w ich pojedynku na gali PRIME 14:

„Judaszu Hipo_ryto Iskarioto to do ciebie i o tobie.
Ale to co najlepsze dopiero nastąpi…
W październiku będą spadały z drzew liście ,ale podczas gali PRIME

” spadnie” również łeb pewnego Judasza Hipo_ryty Iskarioty.
Będzie szybkie KO ,połamany oczodól , 3× yellow shower i zjazd na SOR ty grandziarzu…..cdn
Ps.
Podczas walki w maju ze szmatanem ważyłem 104 kg i uznałem ,że to jest o
6 kg za mało.
Aktualna waga 109 kg więc jeszcze 1 kg i cel zostanie osiągnięty- będą wchodziły
” młoty ” w łeb Judasza oj będą choćby przez te duże bokserskie rękawice ,które dają Judaszowi dużą przewagę w obronie…
W PAŹDZIERNIKU BĘDĄ SPADAŁY MŁOTY NA ŁEB ZDRAJCY …będzie
” Polish Hammer” na gali 11 października w Pruszkowie”

Jacek Murański to kontrowersyjna postać polskiej sceny freak fightowej, która zdobyła rozgłos głównie dzięki występom w federacjach takich jak FAME MMA i High League. Początkowo był bardziej znany jako ojciec Mateusza Murańskiego, aktora i zawodnika freak fightów, jednak sam również postanowił spróbować swoich sił w klatce. Jego debiut odbył się w 2021 roku i od razu wzbudził duże emocje w środowisku kibiców sportów walki. Styl walki Murańskiego był dość specyficzny – cechował go ogromna determinacja i twardość, ale brakowało mu techniki typowej dla zawodowych zawodników MMA.

Ze względu na swój wiek i brak doświadczenia sportowego, jego występy często budziły mieszane reakcje – jedni doceniali charakter i odwagę, inni krytykowali niski poziom sportowy. Jacek Murański gwałtownie zyskał jednak status jednego z najbardziej rozpoznawalnych freak fighterów w Polsce. Jego walki przyciągały uwagę głównie z powodu emocji, jakie wywoływał poza klatką, poprzez liczne konflikty i kontrowersyjne wypowiedzi. Występował zarówno w pojedynkach indywidualnych, jak i w nietypowych formułach, co jeszcze bardziej podgrzewało zainteresowanie jego osobą.

Wiele osób kojarzyło go także z ogromną odpornością na ciosy, bo mimo przyjmowania dużych obrażeń rzadko rezygnował z walki. Jego rywale często byli młodsi i bardziej doświadczeni, co sprawiało, iż Murański musiał nadrabiać sercem i wolą walki. Popularność Jacka Murańskiego rosła również dzięki obecności w mediach społecznościowych i udzielaniu wywiadów, w których kreował się na nieugiętego wojownika. Z czasem stał się symbolem starszego zawodnika próbującego odnaleźć się w świecie freak fightów zdominowanym przez młodszych.

Choć jego bilans sportowy nie należał do imponujących, każdy jego występ generował duże zainteresowanie. Dla wielu kibiców był postacią barwną, której obecność dodawała widowiskowości całemu środowisku freak fightów. Kariera Jacka Murańskiego pokazuje, iż w tego typu formatach nie zawsze wynik sportowy jest najważniejszy – liczy się charyzma, charakter i zdolność przyciągania uwagi publiczności.

Idź do oryginalnego materiału