Meeke i Sordo zmierzyli się w Portugalii

rallypl.com 4 godzin temu

Nowy sezon rajdowy w Portugalii rozpoczął się od długo wyczekiwanego pojedynku między Krisem Meeke’em a Danim Sordo. Obaj kierowcy, mający na swoim koncie lata doświadczenia i liczne sukcesy, stanęli do rywalizacji w Rajdzie Fafe, która zapowiadała się jako zacięta walka do ostatnich metrów.

Jednakże rzeczywistość okazała się zupełnie inna, gdy Meeke zaprezentował prawdziwy popis umiejętności i dominacji. Pomimo niedawnej operacji więzadła krzyżowego przedniego (ACL), Brytyjczyk nie tylko nie dał po sobie poznać żadnych oznak osłabienia, ale wręcz wprawił kibiców i ekspertów w osłupienie swoją jazdą.

Brytyjczyk już pierwszego dnia wypracował 4,8 sekundy przewagi nad Łotyszem Mārtiņšem Sesksem (Ford Fiesta Rally2), wygrywając przy tym dwa z trzech odcinków specjalnych. Otwierający trasę Sordo (Hyundai i20 N Rally2) stracił na tym ustawieniu i zakończył dzień ze stratą 21,7 sekundy do lidera, który startował jako trzeci.

Drugi dzień rywalizacji potwierdził przewagę Meeke’a, który kontrolował tempo i ostatecznie zwyciężył z przewagą 32,3 sekundy nad Sordo. Sesks, będący największym rywalem Meeke’a, musiał wycofać się z powodu awarii układu kierowniczego. Na trzecim stopniu podium znalazł się Armindo Araújo, który pokazał solidną formę i przypomniał o swoim zeszłorocznym pojedynku z Meeke’em o tytuł w portugalskich mistrzostwach.

W krajowej rywalizacji Ricardo Teodósio (Toyota GR Yaris Rally2) pokonał José Pedro Fontesa, który miał problemy techniczne i stracił szansę na czołowe lokaty po awarii dwóch półosi. Skorzystał na tym Pedro Meireles (Škoda Fabia RS Rally2), a Rúben Rodrigues (Toyota GR Yaris Rally2) musiał wycofać się z powodu uszkodzenia centralnego dyferencjału.

Rywalizacja w Portugalii pokazała, iż sezon zapowiada się niezwykle emocjonująco, a walka między doświadczonymi kierowcami, takimi jak Meeke i Sordo, jeszcze nie raz dostarczy kibicom niezapomnianych wrażeń.

Idź do oryginalnego materiału