Mateusz Gamrot o roli Charzewskiego w obozie rywala: Raju go przewracał

1 godzina temu


Mateusz Gamrot dość ostro odniósł się do obecności Łukasza Charzewskiego w obozie jego najbliższego rywala. W jego opinii „Harry” w żaden sposób nie wspomoże Ludovita Kleina przed nieuchronną klęską!

Do walki Gamrot vs. Klein dojdzie już pod koniec bieżącego miesiąca. Ich konfrontacja odbędzie się w Apex – tak naprawdę bez udziału publiczności. Wszystko wskazuje na to, iż będzie to co-main event gali z cyklu Fight Night. Walką wieczoru tego wydarzenia będzie starcie Erin Blanchfield z Maycee Barber.

Wracając do europejczyków – faworytem przed tym starciem jest notowany na 7. miejscu rankingu kat. lekkiej UFC Gamrot, który zdecydował się wziąć walkę z ze znacznie niżej klasyfikowanym przeciwnikiem. Było to oczywiście podyktowane tym, iż ci będący wyżej – nie chcieli się z nim mierzyć. Mowa chociażby o Mauricio Ruffym czy Armanie Tsarukyanie.

„Mr. Highlight” na ten moment jest poza rankingiem i prawdopodobnie nie ulegnie to zmianie, bowiem na papierze jest on gorszym zawodnikiem od naszego rodaka. Co prawda panowie mają niemalże identyczny bilans, walczyć w UFC, jednakże Mateusz mierzył się z o niebo lepszymi rywalami, a ponadto jest bardziej kompletnym zawodnikiem od Słowaka.

ZOBACZ TAKŻE: Ilia Topuria przemówił po ogłoszeniu walki wieczoru UFC 317. „El Matador” wbił szpilkę w Makhacheva

Klein jest jednym z bardziej nieprzewidywalnych stójkowiczów w dywizji lekkiej i posiada dobrą obronę przed obaleniami, natomiast jego parter kuleje w porównaniu do tego, co zaserwować jest w stanie reprezentant „American Top Team”.

Gamrot o roli Charzewskiego w obozie rywala!

Jak wiemy, Ludovitowi w przygotowaniach pomaga jeden z lepszych, polskich zawodników. Mowa o „Harrym”, czyli byłym mistrzem FEN, który aktualnie toczy boje w organizacji KSW.

Zawodnik organizacji KSW – Łukasz Charzewski – przebywa na obozie w klubie Oktagon Gym na Słowacji, pomagając w przygotowaniach do walki z Mateuszem Gamrotem Ludovitowi Kleinowi. pic.twitter.com/N51dcsf1V2

— Paweł Wyrobek (@pablopolsport) May 7, 2025

Dziś odniósł się do tego „Gamer” w trakcie rozmowy z Maćkiem Turskim dla „Kanału Sportowego”:

Harry był w moim klubie zapaśniczym. Trenował z nami. Raju go przewracał w zapasach i on pojechał tam go przygotowywać po prostu, ale to nie ma najmniejszego problemu. Może (Klein) całe wojsko z Dagestanu ściągnąć, to nic nie pomoże.

Mateusz zdaje się być bombowo nastawiony – jest pewny swego, co jest dobrym prognostykiem. Oby jego słowa się potwierdziły i choćby pomoc dagestańskiej armii nie była w stanie nic wskórać.

Idź do oryginalnego materiału