Mateusz Gamrot gwałtownie odpowiada na słowa Charlesa Oliveiry

mymma.pl 5 dni temu
Zdjęcie: mateusz gamrot szybko odpowiada na słowa charlesa oliveiry


Mateusz Gamrot gwałtownie odpowiedział na słowa Charlesa Oliveiry, który sugerował, iż zawodnicy dywizji lekkiej robią wymówki i nie chcą z nim walczyć na UFC w Rio.

Zawodnicy kategorii lekkiej mocno się uaktywnili w sieci w ostatnich dniach. Wszystko za sprawą kontuzji Rafaela Fizieva, który z powodu kontuzji wypadł z walki z Charlesem Oliveirą na gali UFC w Rio de Janeiro.

Wśród tych, którzy rozpoczęli starania o walkę z byłym mistrzem są między innymi Renato Moicano i Benoit Saint-Denis, choć zapędy tego drugiego gwałtownie ukrócił jego manager. Mateusz Gamrot także był w gronie zawodników, którzy zareagowali na wieść o urazie Fizieva.

Charles Oliveira odniósł się do wypowiedzi notowanych w rankingu zawodników na łamach MMAFighting. Brazylijczyk komentując sytuację mocno skrytykował potencjalnych rywali.

– Widziałem, iż jeden mówi to, drugi mówi tamto. Natomiast kiedy UFC do nich dzwoni to ten nie może, tamtego boli brzuch, a jeszcze inny ma złamany palec czy problem z ręką. To nie wygląda dobrze, zwłaszcza, iż ja chcę walczyć na UFC Rio, sam zabiegałem o występ właśnie na tej gali, dla moich fanów.

Mateusz Gamrot odpowiada na słowa Charlesa Oliveiry

Mateusz Gamrot dostrzegł post z wypowiedzią Brazylijczyka i gwałtownie postanowił odpowiedzieć na słowa Charlesa Oliveiry.

– Szacunek Charles, ale ja powiedziałem wprost UFC, iż chcę się bić z tobą na twoim terenie. To by była prawdziwa klasa światowa w parterze i jestem gotowy by tego dowieść.

Respect @CharlesDoBronxs but I told ufc straight – I want to face you in your own house. This will be a true masterclass on the ground, and I’m ready to prove it https://t.co/Qk84R1w617

— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) September 21, 2025

Mateusz Gamrot stoczył ostatni pojedynek 31 maja, a więc walka z doświadczonym brazylijskim asem parteru byłaby dla niego idealną szansą na stoczenie drugiego pojedynku w 2025 roku. Polak mówił, iż jest gotowy na powrót i niewykluczone, iż jeżeli sytuacja ułoży się po jego myśli to zobaczymy go ponownie w octagonie 11 października na gali w Rio de Janeiro.

Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, iż wydarzenie to odbędzie się w Farmasi Arenie, która może pomieścić 15 tysięcy fanów i prawdopodobnie matchmakerzy UFC będą się starali ściągnąć Oliveirze na zastępstwo nie tyle najlepszego sportowo co najbardziej medialnego i rozpoznawalnego rywala.

Idź do oryginalnego materiału