Mamy swój sposób grania

kkslech.com 1 tydzień temu

Jutro wieczorem Lech Poznań rozegra rewanżowe spotkanie z KRC Genk, które po 1:5 nie ma już żadnej stawki. Trener Kolejorza, Niels Frederiksen nie zamierza nic zmieniać, choć mógł widzieć, jak Pafos zagrało z Crveną zvezdą Belgrad czy Kajrat Ałmaty z Celtikiem Glasgow. Według Duńczyka będziemy kontynuować swoją grę, gdyż ten styl dał mistrzostwo.

Niels Frederiksen (trener Lecha):„Analizowaliśmy ostatnie spotkanie i to, co się stało. Są elementy do poprawy, z pewnych aspektów nie byliśmy zadowoleni i będziemy reagować. Rewolucji w grze nie będzie, bo mamy swój sposób grania, który chcemy ulepszać i na tym się skupiamy. Chcemy grać w nasz unikalny sposób także przeciwko drużynom typu Genk. Koncentrujemy się na rozwoju naszej gry.”

„W ostatnich tygodniach mierzymy się z różnymi wyzwaniami. Pamiętajmy, iż styl gry, któremu jesteśmy wierni dał nam mistrzostwo, wtedy preferowaliśmy podobne granie. w tej chwili popełniamy za dużo błędów, nie prezentujemy się dobrze i to nie ulega wątpliwości. Oczywiście, zawsze można zrobić rewolucje, która mogłaby nie dać skutku. Pozostajemy więc wierni stylowi, który preferowaliśmy.”

„Zwykle koncentrujemy się na obronie i ataku, w ostatnich dniach jednak więcej koncentrowaliśmy się nad poprawą defensywy. Jesteśmy świadomi, iż w Belgii potrzebujemy cudu, by awansować, na pewno nie rzucimy się na Genk, gdyż to byłoby nierozsądne. Zaczniemy od stanu 0:0 grając w Belgii po to, żeby wygrać. Chcemy zagrać dla klubu, chcemy bronić honoru klubu. Gdy będziemy prowadzić np. 2:0, to zrobimy wszystko, aby awansować.”

„Tydzień temu KRC Genk nie zaskoczył nas sposobem grania, taktycznie tego się spodziewaliśmy. jeżeli chcesz pokonać Genk, to musisz wznieść się na najwyższy poziom. My posiadamy jakościowych piłkarzy, ale tydzień temu nie wznieśliśmy się na nasz najwyższy poziom. Trener Genku dysponuje bardzo dobrymi zawodnikami, może być jutro kilka zmian, ja spodziewam się zdeterminowanego przeciwnika w rewanżu.”

„Jutro wszyscy zobaczą, kto zagra na dziewiątce za Mikaela Ishaka, są różne opcje w ataku. Kapitanem w Genk będzie Antoni Kozubal. Mikael Ishak jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem, dla całego klubu tak samo, ale pokładał wiarę w innych piłkarzy. Niektórzy zawodnicy są głodni gry, ja w nich wierzę, mam pewność co do ich umiejętności. Czeka nas jutro dobre spotkanie.”

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

Idź do oryginalnego materiału