Jednym z najbardziej komentowanych momentów GP Hiszpanii był kontakt Maxa Verstappena z George Russellem w końcówce wyścigu, gdy Holender miał przepuścić Anglika.
Max Verstappen przez długi czas walczył o zwycięstwo w wyścigu w Barcelonie jednak wyjazd samochodu bezpieczeństwa i zła decyzja zespołu o założeniu twardych opon sprawiły ostatecznie, iż spadł on z pewnego 3. na 5. miejsce.
Potem Russell dostał jeszcze karę 10 sekund za kontakt z George Russellem. Miał on miejsce gdy kierowca Red Bulla miał przepuścić zawodnika Mercedesa po tym, jak utrzymał pozycję przed nim poza torem.
Drama in the closing stages of the race! 😱
Max Verstappen drops to P10 following a 10-second penalty for causing a collision with George Russell #F1 #SpanishGP pic.twitter.com/anhkyJ92pk
— Formula 1 (@F1) June 1, 2025
Oprócz 10 sekund kary, Verstappen dostał 3 punkty karne. Ma teraz już 11, a najbliższe wygasają mu po GP Austrii 30 czerwca – a zatem za dwa wyścigi. Jakikolwiek punkt karny będzie oznaczał pauzę przez wyścig dla Holendra.
Max Verstappen ma 11 punktów karnych! (dziś dostał 3!). Najbliższe wygasają mu dopiero po GP Austrii (30 czerwca). Teraz czekają go 2 rundy na musiku…#F1 #F1pl #ViaF1 #Elevenf1 #SpanishGP #GPHiszpanii
— powrotroberta.pl (@powrotroberta) June 1, 2025
Co ciekawe, sędziowie uznali, iż Holender nie musiał oddawać miejsca Russellowi.
Opinia Russella
Dość zdecydowane zdanie o tym kontakcie miał George Russell.
“Mam takie samo odczucie jak wy – iż to było celowe. Chyba pomylił F1 z iRacing” – stwierdził Russell.
“Po prostu we mnie wjechał. Nie wiem dlaczego, nie wiem co sobie myślał. Cieszę się, iż mogłem dalej jechać, iż uszkodzenia pozwoliły na dojechanie do mety. On ostatecznie stracił na tym więcej. Był na 4. miejscu, ja na 5, teraz ja jestem 4, a on 10. Cieszę się więc, iż ukończyłem wyścig. Tak się ściga Max, chyba nikt nie jest zdziwiony” – dodał George.
Co na to Max?
Verstappen został zapytany przez Sky Sports, czy jego kontakt z Russellem był intencjonalny. Warto to przytoczyć jego wymianę zdań z dziennikarką.
– “Czy to ma znaczenie?” – odparł Verstappen.
– “Chyba tak dla osób, które oglądały wyścig”
– “To wolę o mówić o wyścigu, a nie jednym jego momencie”
– “To był moment, po którym dostałeś 10 sekund kary i spadłeś na 10. miejsce, a to duży cios w twoje nadzieje na mistrzostwo”
– “Jeżeli w ogóle jakieś są. Jesteśmy zbyt wolni i myślę, iż dzisiejszy wyścig to pokazał”
W nieco lepszym humorze był Verstappen w rozmowie z Viaplay, które jest partnerem holenderskigo kierowcy.
“Próbowałem rozgrzewać opony za samochodem bezpieczeństwa, wiedzieliśmy, iż na tych oponach to nie będzie łatwe. Mogliście zobaczyć w ostatnim zakręcie, iż było zdradliwie. Zostałem wyprzedzony” – mówi Max.
“To były jedyne nowe opony, które nam zostały. Oprócz tego mieliśmy też opony miękkie, które miały 5-6 okrążeń i one też nie byłyby idealne. Być może zatem z mojej perspektywy lepiej było zostać na torze” – dodaje Verstappen.
Zapytany o sytuację z Russellem, Verstappen starał się wypowiadać wymijająco.
“To była sytuacja… Nie wiem co się stało. Planem było go przepuścić” – powiedział Holender. Dopytany, iż według Russella to było niepotrzebne ze strony Maxa, kierowca Red Bulla odpadł: “Może”.
A Wy co sądzicie o tej sytuacji?