Madars Fleminas pokonał Tymoteusza Łopaczyka na KSW 110

mymma.pl 6 dni temu
Zdjęcie: madars fleminas pokonał tymoteusza łopaczyka na ksw 110


Madars Fleminas pokonał Tymoteusza Łopaczyka na KSW 110 po niejednogłośnej decyzji sędziów.

Tymoteusz Łopaczyk i Madars Fleminas zmierzyli się w drugiej walce wieczoru gali KSW 110 w Rzeszowie. Był to pojedynek zawodników notowanych w czołowej dziesiątce rankingu KSW w dywizji półśredniej. Faworytem starcia był Polak jednak doświadczony Łotysz sprawił już podczas długiej kariery wiele niespodzianek.

Tymoteusz Łopaczyk liczył na to, iż szybka i efektowna wygrana nad Łotewskim Expressem pozwoli mu na kolejny awans w rankingu i znaczne zbliżenie się do potencjalnej walki o mistrzowski pas federacji.

Bardzo spokojny początek starcia, dużo przyruchów z obu stron i pojedyncze uderzenia. Zawodnicy badają się wzajemnie. przez cały czas spokojne tempo starcia choć minęło już pół pierwszej rundy. Kopnięcia Fleminasa, na które tym samym odpowiada Łopaczyk. Łotysz po raz drugi próbował ulokować kopnięcie na żebrach Polaka. Tymoteusz Łopaczyk ruszył z serią ciosów jednak Fleminas świetnie odskoczył, a następnie skontrował celnym uderzeniem. Świetne wejście w nogi i udane obalenie Łopaczyka. Madars Fleminas bardzo ładnie i gwałtownie wstał i wrócił do stójki. Moment klinczu i Fleminas trafia łokciem podczas rozerwania. Polak spróbował ataku efektownym kopnięciem jednak nic z tego nie wyszło.

Fleminas trafia Polaka na tułów jednak Łopaczyk świetnie odpowiada kombinacją bokserską. Zwarcie pod siatką, gdzie Łotysz trafia kolanem w głowę Tymka. Świetny rzut przez biodro ze strony Łopaczyka. Tymek ma ewidentnie problem z utrzymaniem Fleminasa na macie. Madars ponownie gwałtownie wstaje. Bardzo dobra praca zapaśnicza w wykonaniu zawodnika z zagranicy. Teraz to on zaciąga Łopaczyka do parteru i wyklucza ofensywne akcje Polaka. Bardzo wymęczająca praca Fleminasa. Łotewski Express utrzymuje naszego reprezentanta pod siatką lub w parterze.

Mocny lewy ze strony Łopaczyka, rywal na pewno odczuł to uderzenie. Fleminas bardzo sprytnie prowadzi pojedynek wykonując niespodziewane ruchy i ataki, które zdecydowanie utrudniają Polakowi wykonywanie założonego gameplanu. Dobre, celne uderzenia Łotysza. Tymoteusz odpowiada celnym lewym. Polak próbuje sprowadzić, rywal się broni i zyskuje przewagę jednak Łopaczyk wspaniale sweepuje. Kiedy wydawało się, iż Tymek będzie mógł pracować ciosami z góry to Fleminas spokojnie zdołał wrócić do stójki. Madars umęcza Łopaczyka i ponownie ma naszego zawodnika na macie. Fleminas świetnie idzie po gilotynę jednak Tymoteusz Łopaczyk skręca się, roluje i po paru próbach zdołał wyjść z próby duszenia. W ostatnich sekundach to Polak zaatakował szyję przeciwnika jednak nic z tego nie wyszło. Madars Fleminas pokonał Tymoteusza Łopaczyka po niejednogłośnej decyzji sędziów (27-30, 30-27, 29-28).

Idź do oryginalnego materiału