Maciej Kawulski zabrał głos w sprawie powrotu Mameda Khalidova do KSW

2 godzin temu


Maciej Kawulski odniósł się do spekulacji dotyczących przyszłości Mameda Khalidova. Współwłaściciel KSW potwierdził, iż temat ewentualnego powrotu legendy federacji jest aktualny i realizowane są nad nim prace, jednak na ten moment nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje.

W ostatnich miesiącach wokół Mameda Khalidova narosło wiele plotek dotyczących jego dalszej kariery i możliwego powrotu do klatki KSW. Przypomnijmy, iż od jego ostatniego występu minął już rok, a fani łakną pojedynku z jego udziałem.

To właśnie 16 listopada 2024 roku Khalidov był bohaterem walki wieczoru gali XTB KSW 100. Był to wielki jubileusz federacji, który miejsce miał w gliwickiej PreZero Arenie. Na tę okoliczność zarząd Konfrontacji Sztuk Walki przygotował jedną z najlepszych rozpisek, w której widniało sporo wielkich nazwisk.

Przede wszystkim trzy walki o pas: Phil De Fries kontra Darko Stošić 2 w limicie kategorii ciężkiej, Rafał Haratyk vs. Marcin Wójcik 2 o tytuł dywizji półciężkiej oraz jeszcze jeden pojedynek, tym razem lżejszych zawodników. Mowa oczywiście o rywalizacji Roberta Ruchały oraz Kacpra Formeli o tymczasowy pas mistrzowski kat. piórkowej. Dodatkowo, w karcie walk były znajdowały się jeszcze niezwykle interesujące zestawienia, na których szali nie znajdowały się już złote pasy federacji. Arkadiusz Wrzosek zaliczył ekspresową wygraną z Matheusem Scheffelem, tak samo zresztą Andrzej Grzebyk w starciu z Wiktorem Zalewskim. Kapitalny występ zaliczył również Piotr Kuberski, który zdemolował Damiana Janikowskiego.

ZOBACZ TAKŻE: Waldemar Kasta przeprasza KSW za współpracę z rosyjską organizacją. „To był błąd”

Zawodnikiem, który jednak skradł show tego wieczoru, był Mamed Khalidov. Był on bohaterem super fightu będącym zarazem walką wieczoru. Reprezentant „Arrachionu Olsztyn” starł się wówczas z niepokonanym Adrianem Bartosińskim. Co w tym wszystkim najbardziej istotne, Khalidov zwyciężył ten pojedynek i to przed czasem, poddając kapitalnego „Bartosa” w drugiej rundzie.

Warto odnotować, iż planowo Mamed miał rywalizować z innym rywalem. Mianowicie miał konkurować z Pawłem Pawlakiem o tytuł mistrzowski kategorii średniej, jednakże „Plastinho” nabawił się bardzo poważnej kontuzji i nie mógł wziąć udziału w wydarzeniu. Nie jest tajemnicą, iż legendarny Mamed chciałby raz jeszcze sięgnąć po pas organizacji, natomiast czy faktycznie będzie mu to dane?

Kawulski ws. powrotu Khalidova

Po swoim pierwszorzędnym występie na KSW 100 Khalidov zapowiedział roczną przerwę od startów. Podyktowane to miało być prywatnymi sprawami, na których skupić się musiał zawodnik. Wielu fanów nie dawało wiary w jego słowa, sugerując, iż ten mimo wszystko powróci do akcji znacznie szybciej. Uwagę należy zwrócić na fakt, iż były mistrz organizacji nie jeden raz podgrzewał atmosferę swoimi wpisami tudzież wypowiedziami, które niejako sugerowały, iż ten chce bądź choćby i wróci do oktagonu.

Jak czas pokazał, Mamed rok temu nie był gołosłowny. Khalidov nie zawalczył i z pewnością już tego nie zrobi w kontekście 2025 roku. Minęła jednak już jego deklaracja o rocznej absencji, także co z kolejnym rokiem, który jest już za pasem?

ZOBACZ TAKŻE: Salahdine Parnasse wraca do KSW. Znamy rywala

Na ten temat zabrał ostatnio głos jeden ze współwłaścicieli organizacji KSW. Mianowicie pan Kawulski, który był ostatnio gościem „Kanału Zero”.

Pracujemy teraz nad koncepcją, żeby Mamed w 2026 roku pojawił się znowu w ringu. Myślę, iż jest taka szansa, iż są takie zakusy i jakaś przestrzeń do rozmowy, więc wierzę, iż to się uda. Oczywiście wszystko w rękach Mameda i jego decyzji, ale on cały czas jest bardzo niezużytym zawodnikiem i ja mam trochę problem z proszeniem, szczególnie takich zużytych neurologicznie, zawodników, bo paru takich jest, żeby ich namawiać, żeby wchodzili do ringu, bo myślę sobie, iż może jest w tym rodzaj takiej chciwości i braku analizy, iż to już im nie służy, natomiast nie mam w ogóle takich problemów, jak proszę Mameda, bo on jest w doskonałej formie.

– oznajmił Maciej Kawulski w rozmowie z Tomaszem Wolnym.

Z pewnością mało kto jest zaskoczony taką wypowiedzią znanego reżysera. Warto jednak odnotować, iż w czubie kategorii średniej jest napięta sytuacja i jeżeli Mamed niedługo wróci, to z pewnością będziemy mieli do czynienia z obecnością ofiar takowego zdarzenia.

Niebawem się przekonamy, jak to wszystko będzie wyglądać. Poniżej za to można się zapoznać bądź sobie odświeżyć pierwszą walką Mameda w organizacji KSW. Doszło do tego w 2007 roku, przy okazji gali KSW 7. Był to początek czegoś niezwykle spektakularnego.

Zostawiając przeszłość i skupiając się na przyszłości – teraz, gdy głos w tej sprawie zabrał Maciej Kawulski, który przyznał, iż rozmowy trwają, ale wszystko zależy od samego zawodnika i wspólnych ustaleń. Federacja nie zamierza wywierać presji, a decyzja ma zapaść we właściwym momencie. Zdaje się jednak, iż powrót legendarnego Mameda jest nieunikniony i ujrzymy go w akcji po raz kolejny w 2026 roku.

Idź do oryginalnego materiału