Kasta wyjechał do Rosji. Szef KSW natychmiast zareagował

Świat polskiego MMA delikatnie zatrząsł się na wieść o ostatniej pracy Waldemara Kasty. Samemu zainteresowanenmu najwyraźniej także zatrzęsły się ręce, a być może głos uwiązł w gardle po tym, jak niedawno dostał niespodziewny telefon od współwłaściciela KSW, Macieja Kawulskiego.
Waldemar Kasta, a więc anonser od lat związany z KSW, postanowił dorobić. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie miejsce dodatkowego zarobku. Otóż Kasta pojechał aż do Moskwy, by być częścią gali ACB Jiu-Jitsu. Po telefonie od Macieja Kawulskiego gwałtownie zrezygnował z fuchy.


REKLAMA


Zobacz wideo Totalna degrengolada w Legii


"Mam pewną wątpliwość, co jego uważności"
Podczas wizyty w Kanale Zero Kawulski opowiedział, jak wyglądała sprawa Kasty i jego obecności w Moskwie.
"W momencie, w którym się to wydarzyło, zadzwoniłem do Waldka, który przez moment nie odbierał, bo ta gala się zaczynała. Poinformowałem go, iż to, co się dzieje, jest z wielu powodów nierozsądne i może sprawić, iż wiele osób będzie czuło się niekomfortowo z jego decyzją".


Współwłaściciel KSW nie ma przy tym żadnych uwag, co do poglądów Waldemara Kasty, bo "zna go od 20 lat". Wyraził jedyne "wątpliwości, co do jego uważności".


Trzeba przyznać, iż jest to pokrętne tłumaczenie występu anonsera podczas moskiewskiej gali. To zresztą pojawia się czasem wśród komentujących tę sprawę. I tak np. Maciek Terminator na X napisał:


"Katarskie finansowanie zaraz się okaże pralnią pod Rosjan albo ruskiego, który zrobił sobie katarskie papiery.
Śmierdzi to i tyle. Co on nie wiedział, iż jedzie do Moskwy odwalić robotę na evencie dla nich? Jaka ostrożność czy czujność? Ktoś mu wcisnął na siłę ten bilet i umowę?"- retorycznie pyta użytkownik serwisu X.


Jak wytłumaczył się Waldemar Kasta?


Według słów Kawulskiego, wystarczyły 3 minuty, żeby anonser przerwał swoją pracę. W jaki sposób sam wytłumaczył swoją decyzję o wyjeździe do Moskwy? Na jego Instagramie czytamy:
"Chciałbym wszystkich serdecznie przeprosić za moje nierozważne zachowanie. Współpracę z organizacją ACBJJ rozpocząłem wiele lat temu, natomiast teraz zdaję sobie sprawę, iż uczestnictwo w gali odbywającej się w Moskwie było błędem, za który jestem gotów ponieść wszelkie konsekwencje".
O ewentualnym dalszym ciągu tej sprawy będziemy informować, jeżeli tylko szefowie KSW zdecydują się na wyciągnięcie wobec Waldemara Kasty konsekwencji.


Najbliższa gala KSW odbędzie się już w najbliższą sobotę 20 grudnia 2025 w łódzkiej Atlas Arenie.