Lider ROW-u kontuzjowany? Co z jego występem w Gorzowie?

speedwaynews.pl 1 miesiąc temu

W środowy wieczór Rohan Tungate zadebiutował w duńskiej SpeedwayLigaen, reprezentując barwy zespołu z Esbjerg. Debiut nie należał jednak do najbardziej udanych – Australijczyk zdobył 3 punkty i dołożył do tego dwa bonusy. Co gorsza, podczas zawodów odnowiła mu się kontuzja barku, z którą już wcześniej miał problemy.

W związku z tym Australijczyk nie wystąpił w czwartkowym spotkaniu ligi brytyjskiej, gdzie miał reprezentować Oxford Spires. Klub gwałtownie poinformował, iż absencja spowodowana jest urazem, który zawodnik odczuł ponownie po starcie w Danii.

Chcąc zweryfikować sytuację, skontaktowaliśmy się bezpośrednio z żużlowcem. Jak się okazuje, sprawa nie wygląda aż tak poważnie, jak mogłoby się wydawać. Tungate potrzebuje jedynie krótkiej przerwy na regenerację. Sam zapewnił, iż nic nie stoi na przeszkodzie, by wystąpić w najbliższym meczu INNPRO ROW-u Rybnik. Tym samym kibice rybnickiego klubu mogą odetchnąć z ulgą.

Po bardzo mocnym wejściu w sezon Tungate był jednym z liderów rybnickiej ekipy, jednak jego forma w ostatnich tygodniach wyraźnie się pogorszyła. Przełomowym momentem był defekt w domowym meczu z Falubazem Zielona Góra, po którym Australijczyk zaczął notować słabsze występy. Widać, iż od tamtej pory walczy z problemami sprzętowymi i nie potrafi odzyskać płynności jazdy. W całym sezonie wystąpił w 13 meczach i 69 biegach, zdobywając 105 punktów oraz 10 bonusów, co przekłada się na biegową średnią 1,667.

ROW potrzebuje go jednak w szczytowej formie, gdyż już niebawem rozpocznie się faza play-down, która może dać im utrzymanie w PGE Ekstralidze. To z kolei sprawia, iż również sam Tungate walczy o swoją przyszłość w elicie – jeżeli Rybnik zdoła się utrzymać, Australijczyk ma realne szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W przeciwnym razie może być o to znacznie trudniej.

Rohan Tungate
Idź do oryginalnego materiału