Liam Coen odnosi się do komentarzy Seana Paytona dotyczących „małego rynku” po zwycięstwie Jaguara nad Danielem Maderem

W 16. tygodniu drużyna Jacksonville Jaguars wydała oświadczenie: są kimś więcej niż tylko pretendentem do play-offów.

Pokonując prowadzącego AFC Denver Broncos 34-20, Jaguary pomogły ugruntować swoją pozycję realnego zagrożenia i wyjść z konferencji w lutym tego roku – Trevor Lawrence zachował spektakularność, pokonując silną obronę Denver, zdobywając 279 podań i łącznie cztery przyłożenia.

Po meczu główny trener pierwszego roku Jaguars wystosował choćby ostre uwagi pod adresem głównego trenera Broncos, Seana Paytona, który na początku tygodnia wspomniał, iż Jacksonville jest „mniejszym rynkiem”.

Oto jak Coen odpowiedział na niedzielne uwagi Paytona.

WIĘCEJ NFL TYDZIEŃ 16:

Liam Coen strzela do Seana Paytona

W niedzielę Jaguars pokonali Broncos 34:20, przerywając passę 11 zwycięstw Denver z rzędu. W trakcie tego procesu Jacksonville zbliżyło się do potencjalnego tytułu AFC South, ale także utrzymało się przy życiu w wyścigu o rozstawienie nr 1 AFC i pożegnanie w pierwszej rundzie play-off.

Wydawało się, iż to ogromne zwycięstwo dodało Coenowi pewności siebie, cofając się do komentarzy Paytona na temat Jaguarów wcześniej w 16. tygodniu.

„Mały zespół marketingowy taki jak my może przyjść do Mile High i załatwić sprawę” – powiedział Coen, bezpośrednio odpowiadając na uwagi głównego trenera Broncos.

„Mały zespół marketingowy, taki jak my, może przyjść do Mile High i załatwić sprawę”.#JAXvsDEN pic.twitter.com/2V2i8UiKrO

— Jaguary z Jacksonville (@Jaguary) 22 grudnia 2025 r

Co Sean Payton powiedział o Jacksonville?

Przed niedzielnym pojedynkiem obu drużyn Sean Payton mówił o Jaguarach i dość bezczelnie komplementował, nazywając ich „dobrym zespołem”, ale wskazując, iż wygrywali pomimo „mniejszego rynku” w Jacksonville.

„Kiedy na nich patrzysz i oglądasz taśmę, widzisz, iż jest to mniejszy rynek, ale widzisz naprawdę dobry zespół” – powiedział Payton.

Ponieważ NFL ma górny limit wynagrodzeń, a wielkość rynku jest stosunkowo mniej istotna niż inne ligi sportowe, niektórzy fani uznali to za nieuzasadnioną krytykę Jaguarów – a Coen z pewnością słyszał te komentarze od Paytona.

„To mniejszy rynek, ale widać naprawdę dobry zespół”.

Nigdy w życiu nie słyszałem, żeby trener, mówiąc o nadchodzącym przeciwniku, wspomniał o wielkości rynku, a nie Sean Payton. sms. pic.twitter.com/KNfQ9DY2rt

— Jason Hamby (@Jason_Hamby14) 18 grudnia 2025 r

WIĘCEJ WIADOMOŚCI Z TYGODNIA 16 NFL:

Historia wołowiny Liama ​​Coena

To nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy Liam Coen angażuje się w trenerski dramat. Na długo przed swoimi walkami z Seanem Paytonem, w czwartym tygodniu, Coen wdał się w feud z koordynatorem obrony drużyny San Francisco 49ers, Robertem Salehem.

Saleh subtelnie oskarżył Jacksonville i Coena o wdrożenie systemu kradzieży znaków przed meczem Jaguars-49ers.

„Liam Coen i jego pracownicy pochodzący z Minnesoty mają legalnie naprawdę zaawansowany system kradzieży sygnału, za pomocą którego zawsze znajdą sposób, aby postawić się w korzystnej sytuacji” – powiedział Saleh reporterom. „Świetnie sobie z tym radzą. Uczą cię, abyś po prostu próbował znaleźć dowolny samorodek, jaki tylko może. Musimy być świetni w naszych sygnałach, być świetni w naszej komunikacji, aby stawić czoła niektórym z tych powiedzeń, które możemy dać na boisku. „

We wrześniu podczas rozmowy trenerów po meczu doszło do gwałtownego wzrostu nastrojów. Coena i Saliha trzeba było rozdzielić, prawdopodobnie omawiając oskarżenia Saliha o system kradzieży znaków.

„Trzymaj moje imię z daleka od swoich ust”

Wymiana Liama ​​Coena i Roberta Saleha po zwycięstwie Jaguarów. W zeszłym tygodniu Saleh użył wyrażenia „kradzież znaku prawnego” na konferencji prasowej w odniesieniu do Coena. pic.twitter.com/yYcjm1oHIP

— BrentDanStuartMarcelAlivia (@ActionSportsJax) 29 września 2025 r

Saleh powiedział później, iż próbował pochwalić Coena za kradzież znaków prawnych, a nie wywoływać dramaty, ale jego uwagi najwyraźniej zirytowały głównego trenera Jaguarów.