
Jeden z najlepszych, a zdaniem wielu najlepszy zawodnik w historii MMA – Jon Jones nagrał wyjątkowe wideo dla Adriana Bartosińskiego. Były mistrz dwóch dywizji UFC przesyła życzenia przed kolejnym pojedynkiem mistrzowskim z udziałem właśnie „Bartosa”.
20 grudnia w Atlas Arenie, w Łodzi odbędzie się gala XTB KSW 113. Co prawda w ostatnich dniach internet żyje tym, iż swój pojedynek stoczą tam Adam Josef oraz Piotr Lisek, jednakże nie zapominajmy, kto tak naprawdę jest tam bohaterem walki wieczoru.
Ich akurat jest dwóch – Adrian Bartosiński i Muslim Tulshaev. Panowie zmierzą się ze sobą o tytuł dywizji półśredniej, który aktualnie w posiadaniu jest podopiecznego Dawida Pepłowskiego. Przypomnijmy, iż dla Adriana będzie to już czwarta obrona tytułu po tym, jak pokonał: Salahdine’a Parnasse’a, Igora Michaliszyna oraz Andrzeja Grzebyka.
Dla „Urusa” z kolei będzie to niewątpliwie największa walka w karierze. Co prawda już ostatnio, we wrześniu cieszyć się mógł main eventem, gdy to wraz ze wspomnianym Grzebykiem konkurowali w Rzeszowie. W walce wieczoru tak wielkiego wydarzenia, tym bardziej o pas, jeszcze nie brał udziału.
ZOBACZ TAKŻE: FAME wbija szpilkę KSW. Trener Okniński komentuje: Lewandowski robi ich jak chce
Faworytem w tym zestawieniu i to naprawdę sporym jest Adrian, który zdaje się być bardziej kompletnym i poukładanym zawodnikiem od Muslima. Oczywiście Tulshaev będzie bardzo niebezpieczny, szczególnie w płaszczyźnie stójkowej, jednak nie zapominajmy o poziomie, który prezentuje Adrian. Z pewnością „Urus” może zdetronizować mistrza, natomiast nie jest to scenariusz bardziej prawdopodobny od tego, w którym pas nie zmienia właściciela.
Jon Jones z życzeniami dla Bartosińskiego!
Dziś federacja KSW opublikowała w swoich social mediach bardzo interesujący materiał. Widzimy w nim bowiem legendarnego Jona Jonesa, który przesyła pozdrowienia Adrianowi Bartosińskiemu i życzy mu powodzenia przy okazji jego walki na XTB KSW 113. Poniżej słowa Amerykanina oraz wspomnianego wideo:
Co tam, Adrian? Tutaj, Jon „Bones” Jones. Chciałbym Ci życzyć wszystkiego najlepszego podczas czwartej obrony tytułu mistrzowskiego KSW. Oczywiście nie będzie łatwo, ale z tego, co słyszę, wszystko jest w porządku. Nie trać swojego ognia i niech los Ci sprzyja. Powodzenia i przede wszystkim baw się dobrze.
Co do samego „Bonesa” to parę miesięcy temu przeszedł on na sportową emeryturę, oddając swój pas mistrzowski Tomowi Aspinallowi. Teraz jednak chce on powrócić do akcji, aby móc wziąć udział w historycznym wydarzeniu, które odbędzie się w czerwcu w Waszyngtonie. Mowa naturalnie o gali UFC: White House, która ma być huczną celebracją 250. rocznicy odzyskania niepodległości przez Stany Zjednoczone. Co prawda szef organizacji zdaje się nie być zainteresowany udziałem Jona w wydarzeniu, jednakże niewykluczone, iż Jones finalnie w nim weźmie udział. Jego potencjalnym rywalem niewątpliwie byłby ktoś z dwójki – Tom Aspinall, Alex Pereira.

56 minut temu















