Lawina komentarzy po walce Adamek - Soldić. "Ojca oszukasz, matkę oszukasz"

5 godzin temu
To nie był udany wieczór dla Tomasza Adamka. Były mistrz świata w boksie postanowił zmierzyć się na gali Fame MMA 27 ze znacznie młodszym, szukającym powrotu do najwyższej formy Roberto Soldiciem. Chorwat bynajmniej nie pieścił się z 48-latkiem i zafundował mu brutalny koniec już w drugiej rundzie. Fani i eksperci po walce mieli spore wątpliwości co do pewnych życiowych wyborów Adamka.
Czy występy Tomasza Adamka we freak fightach są czymś złym? Cóż, oceniać można to różnie. Wielu wolałoby, żeby tak wielki mistrz nie pchał się do tego świata. Niemniej jak dotąd jego wybory co do rywali można było zrozumieć. Patryk Bandurski i Kasjusz Życiński to, z całym szacunkiem, freakfighterzy pełną gębą. Adamek był ich w stanie pokonywać samym doświadczeniem. Jednak na gali Fame MMA 27 48-latek zdecydował się na skrajnie inne wyzwanie. Roberto Soldić to 30-letni, głodny wyzwań zawodnik, który jeszcze kilka lat temu był mistrzem KSW.


REKLAMA


Zobacz wideo Ogromna burza w Widzewie! Trener wezwany na dywanik. "Groteskowa sytuacja"


Adamek poszedł z motyką na słońce. Efekt? Do przewidzenia
Jego kariera zwolniła na przestrzeni ostatnich czterech lat, ale to sprawiło tylko, iż teraz Chorwat pozostało bardziej głodny zwycięstw. Dlatego o ile takie walki z udziałem dawnych mistrzów często wyglądają tak, jakby nikt nikomu przesadnej krzywdy zrobić nie chciał (vide Mike Tyson vs Jake Paul), to Soldić ręki zdecydowanie nie wstrzymywał. Potężne ciosy spadały na głowę i korpus Adamka, który skończył totalnie rozbity w drugiej rundzie. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo komentarzy nawołujących, by jeszcze raz przemyślał, czy warto to robić, a jak tak, to czy na pewno z takimi gośćmi jak Soldić.


Kibice i eksperci zgodni. Apel do Adamka
- Koniec walki, Adamek 2 razy na deskach, sędzia kończy ratując Górala przed ciężkim KO. Boks nie jest dla starszych ludzi. Dzięki Tomek, wystarczy Brachu - napisał Przemysław Garczarczyk z Kanału Sportowego. - Adamek powinien mieć mądrzej dobieranych rywali w tym wieku. Bawić się boksem, robić pokazówki, a nie sprawdzać, czy killer z MMA będzie też killerem w boksie - ocenił Marcin Piechota.


- Tomek Adamek nie był szybki i nie wygrał z każdym. Smutny widok. Góral zastopowany w 2. rundzie przez Roberto Soldica, dwa razy na deskach. Ojca oszukasz, matkę oszukasz, ale wieku nie oszukasz. PS. Adamek nigdy nie umiał walczyć z mańkutami - stwierdził Michał Koper. - Tomasz Adamek to może na tych galach wychodzić do jutuberów i tak dalej, ale nie do młodego konia - stanowczo podsumował Sebastian Chabiniak z Eleven Sports.


Dominik Wardzichowski ze Sport.pl zauważył, iż Adamek wciąż cieszy się wsparciem fanów w hali. - Ale sportowo, to już można tylko powspominać. Soldić rozbija Adamka w drugiej rundzie… - dodał Wardzichowski. - Adamek poczuł siłę ciosu Roberto Soldicia. Nie było co zbierać. Trzeba Góralu wiedzieć kiedy ze sceny zejść - ocenił Karol Żuradzki.
Idź do oryginalnego materiału