
Denis Labryga zapowiedział, iż zostanie mistrzem organizacji UFC. To jednak nie pomogło w zdobyciu sercu dziewczyny, która preferowała pieniądze od freak fightera. „Niedźwiedź” dostał kosza w trakcie programu FAME.
FAME 26: Gold zbliża się coraz większymi krokami. Już za 3 dni gala ta odbędzie się w Studiu ATM, a wraz z nią rzecz jasna „Golden Tournament”, czyli rywalizacji o milion złotych pomiędzy zawodnikami głównie kategorii ciężkiej.
Freak fightowa organizacja kończy powoli promować swoje najbliższe wydarzenie, jednakże intensywny Fight Week jeszcze nie dobiegł końca. Po Cage’ach, wczoraj nadszedł czas na „Randki w ciemno”, których głównymi bohaterami byli – Denis Labryga oraz Bartosz Szachta, czyli bohaterowie właśnie sobotniego widowiska.
Program inspirowany tym od PRIME’u oraz projektem „GOATS” polegał na dobrze odpowiedniej kandydatki do zawodnika dzięki różnych konkurencji czy prezentacji aspektów wizualnych.
ZOBACZ TAKŻE: „Opłaciło się uczyć tajskiego na duolingo” – Wielki Bu uzyskał tajlandzkie obywatelstwo!
Labryga zapowiedział, iż będzie mistrzem UFC!
Pierwszym z panów, który został wzięty na tapet, był „Niedźwiedź” z Warszawskiego Centrum Atletyki. Po eliminacji 5 kandydatek, w tym chociażby zawodniczki PRIME, Pauliny Porzucek Denis został sam na sam z 23-letnią Summer ze Stanów Zjednoczonych. Tym razem to dziewczyna stanęła przed wyborem – 2 tysiące złotych lub randka z gwiazdą freak fightów.
Amerykanka nie mogła się zdecydować w pierwszej chwili w związku z czym do gry weszły pytania adresowane do Denisa. Jedno z nich dotyczyło tego, gdzie widzi siebie za 5 lat. Odpowiedź Labrygi poniżej:
W UFC. Będę się bił, będę zawodnikiem. Będę mistrzem świata wagi ciężkiej.
To jak i jeszcze parę innych odpowiedzi nie pomogło. Summer zdecydowała się na pieniądze, tłumacząc swoją decyzję następująco:
Myślę, iż ze względu na to, iż nie mówi bardzo dobrze po angielsku oraz, iż nie ma żadnych intencji á propos tego show, to prawdopodobnie wezmę pieniądze, bowiem jest bardzo poważną osobą.
Przypomnijmy, iż Denis Labryga na FAME 26 weźmie udział we wspomnianym Złotym Turnieju. W jego ćwierćfinale stanie w szranki z polską ikoną sportów uderzanych – Tomaszem Sararą, z którym nie raz wdawał się już w ciut ostrzejsze dyskusje. Co ciekawe, choćby taki Sarara bardzo powątpiewa, a wręcz nie daje szans Labrydze na angaż w UFC, a co dopiero na sięgnięcie po pas, który aktualnie znajduje się w posiadaniu Toma Aspinalla.