Kurek jest niesamowity! Kosmiczny występ w PlusLidze

1 dzień temu
Zdjęcie: Twitter/Polsat Sport (Screen)


ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach PlusLigi. Tym razem pokonała Trefl Gdańsk 3:1 (25:16, 23:25, 25:22, 25:16). Udało się wygrać w dużej mierze dzięki kapitalnej postawie Bartosza Kurka, który punktował w tym spotkaniu jak natchiony. Praktycznie nie dało się go zatrzymać.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle cały czas próbuje utrzymać kontakt z czołówką PlusLigi. W zupełnie innym położeniu jest Trefl Gdańsk, który musi myśleć o tym, by utrzymać bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. Co prawda ma mniejszą stratę do play-offów, ale przy grze "w kratkę" trudno realnie myśleć o walce o awans do kolejnej fazy.


REKLAMA


Zobacz wideo Bartosz Kwolek: Dopiero zaczęliśmy trenować naszą podstawową szóstką


Kurek show w PlusLidze
Od początku ZAKSA kontrolowała przebieg spotkania i dominowała nad siatką. To pozwoliło wypracować czteropunktową przewagę w pierwszym secie, a z biegiem czasu udało się ją powiększyć. Końcówka partii goście byli całkowicie zepchnięci do defensywy, która i tak była dziurawa. ZAKSA wygrała zasłużenie pierwszego seta 25:16.
W drugiej partii gdańszczanie zaczęli się budzić, dzięki temu oglądaliśmy najbardziej wyrównanego seta całego spotkania. Do stanu 18:18 nikt nie był w stanie wypracować sobie choćby dwupunktowej przewagi. Ale więcej sprytu w ostatnich akcjach wykazali gracze Trefla i wygrali seta 25:23.


Wyrównany poziom spotkania utrzymywał się też na początku trzeciego seta. Ale od stanu 10:6 dla gospodarzy na parkiecie istniała tylko jedna drużyna. ZAKSA wrzuciła jeszcze wyższy bieg. Zanotowała serię sześciu punktów z rzędu, prowadziła 18:9. To była komfortowa przewaga. Gospodarze poczuli się zbyt komfortowo, bo pozwolili Treflowi na dwa mocne zrywy i doprowadzenie do wyniku 23:20. Przez to końcówka była dość nerwowa, ale ZAKSA potrafiła wytrzymać presję. Wygrała partię 25:22.
Czwarty set, który okazał się decydującym, to był pokaz siły zespołu z Kędzierzyna-Koźla, który wygrał 25:16, a cały mecz 3:1.


Zobacz też: Roddick typuje triumfatorkę Australian Open. Wtem takie słowa o Świątek
Walnie do tego sukcesu przyczynił się Bartosz Kurek. Zdobył w całym meczu aż 24 punkty, miał skuteczność w ataku na poziomie aż 70 procent (23 udane ataki na 33). Do tego zaliczył punktowy blok. Był prawdziwym bohaterem spotkania, zresztą wskazano go potem jako MVP starcia z Treflem. Kapitan reprezentacji Polski był praktycznie bezbłędny.


W tabeli PlusLigi ZAKSA zajmuje szóste miejsce z 40 punktami na koncie i bilansem 13-6. Z kolei Trefl jest na 12. pozycji, ma 23 punkty. Wygrał siedem spotkań i przegrał 13.
Idź do oryginalnego materiału