Trzy wyścigi i trzy miejsca na podium – Tymoteusz Kucharczyk zdominował piątą rundę Euroformula Open, rozgrywaną na torze Paul Ricard. Dzięki świetnym wynikom Polak wyjeżdża z Lazurowego Wybrzeża jako nowy lider klasyfikacji generalnej!
Weekend rozpoczął się od dwóch piątkowych treningów, które były pierwszą okazją Tymka do jazdy po francuskim obiekcie. Już wtedy zaprezentował świetne tempo, uzyskując najlepszy czas popołudniowej sesji.
W sobotnich kwalifikacjach Kucharczyk pokazał klasę, zdobywając czwarte pole position w okresie dzięki znakomitemu okrążeniu pod koniec sesji. W wyścigu nie dał rywalom szans – od startu narzucił tempo, a mimo neutralizacji i pojawienia się samochodu bezpieczeństwa, pewnie dowiózł prowadzenie do mety, odnosząc swoje czwarte zwycięstwo w okresie 2025.
Zobacz też: Oliver Solberg triumfuje w Rajdzie Estonii. „Największy dzień w moim życiu”
W niedzielę odbyły się dwa kolejne wyścigi, w których obowiązywała odwrócona kolejność startowa. W pierwszym z nich Tymek ruszał z szóstego pola i dzięki świetnemu startowi oraz błędom rywali, zdołał wywalczyć trzecie miejsce. Po wyścigu doszło jednak do incydentu – na okrążeniu zjazdowym nieumyślnie uderzył w inny bolid, co skutkowało trzecią reprymendą w okresie i startem do kolejnego wyścigu z 11. pola.
Nie przeszkodziło mu to jednak w odniesieniu kolejnego sukcesu – świetna dyspozycja i błyskawiczne tempo pozwoliły mu przebić się na drugie miejsce i kolejny raz stanąć na podium.
Komplet trzech podiów i najszybszych okrążeń w każdym z wyścigów sprawił, iż Kucharczyk z przytupem objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Euroformula Open. Jeszcze przed rundą we Francji tracił do lidera 30 punktów – dziś ma ich 230 i wyprzedza Yevana Davida o 18 oczek.
“Jestem niesamowicie dumny z tego, co udało nam się osiągnąć podczas tego weekendu. Był to mój pierwszy start na torze Paul Ricard i z pewnością zapamiętam go na długo. Trzy podia w trzech wyścigach to zdecydowanie więcej, niż mogłem liczyć przed weekendem. Sobotni triumf dał mi sporo motywacji, by z głową walczyć podczas niedzielnych startów. Wspaniała praca zespołu BVM Racing dała nam szybki samochód w każdej sesji tego weekendu, dzięki czemu miałem świetne narzędzia do walki o czołowe lokaty. Do Francji przyjeżdżaliśmy z niemałą stratą do lidera w klasyfikacji generalnej, a teraz udajemy się na wakacyjną przerwę z prowadzeniem w mistrzostwach. Te sukcesy nie byłyby możliwe, gdyby nie wsparcie moich partnerów: porównywarka ubezpieczeń Mubi, ORLEN Akademia Motorsportu i Polski Związek Motorowy, Brink Bev, producent napoju Brainer. The brain drink oraz firma technologiczna iteo. Dziękuję także niezastąpionym kibicom, którzy dodają mi otuchy na każdym kroku. Teraz pora na odpoczynek, a potem pracę pod kątem trzech ostatnich rund sezonu 2025.” – podsumował weekend Tymek Kucharczyk.
