Kto zastąpi Jasona Doyle’a? Znamy nazwisko!

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Nie tak warszawską rundę wyobrażał sobie zdobywca tytułu Indywidualnego Mistrza Świata z sezonu 2017. Przed rokiem okazał się on najlepszy na Stadionie Narodowym i zdecydowanie liczył na powtórzenie takiego osiągnięcia. Jednak już początek zawodów nie ułożył się po jego myśli.

Zawodnik Krono-Plast Włókniarza Częstochowa sobotni turniej zaczął od czwartej pozycji, jednak potem nastąpił znaczący progres. Jego drugi wyjazd na tor zakończył się zwycięstwem, a w swoim trzecim wyścigu przyjechał do mety na drugiej pozycji.

Feralnie zakończył się dla niego bieg oznaczony numerem 15. Na pierwszym łuku wychodził na prowadzenie, jednak zahaczył o motocykl swojego rodaka, Maxa Fricke’a i z impetem uderzył w bandę. Wypadek Australijczyka wyglądał fatalnie. Na domiar złego, Doyle uderzył w ogrodzenie ze swoim motocyklem, bowiem nie miał szans wypuścić swojej maszyny. Cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie i przy byłym zwycięzcy Grand Prix od razu pojawiły się służby medyczne. Dość długo był przez nie opatrywany. Ostatecznie tor opuścił w karetce i udał się na badania do szpitala.

Pierwsze diagnozy podawane jeszcze przez dziennikarzy Eurosportu, mówiły o złamaniu nogi u zawodnika Krono-Plast Włókniarza. Częstochowski klub w niedzielne przedpołudnie wydał komunikat, gdzie informował, iż u Australijczyka doszło „jedynie” do urazu biodra. Sam zainteresowany rozwiał wszelkie wątpliwości na temat swojego stanu zdrowia i przekazał, iż doszło u niego do zwichnięcia lewego biodra. Więcej o tym TUTAJ.

Kto zastąpi Doyle’a? Nazwisko jest już znane!

Taki uraz oznacza, iż Jason Doyle będzie musiał pauzować przez kilka tygodni. Jest to bardzo niedobra informacja dla Włókniarza, bowiem częstochowianie nie mogą korzystać z zastępstwa zawodnika. Tę możliwość uzyskają dopiero po rozegraniu ośmiu meczów, gdy zostanie opublikowana nowa lista „zz-tek”. Kontuzja Australijczyka oznacza również, iż zabraknie go w najbliższej rundzie cyklu Grand Prix, która odbędzie się 31 maja w Pradze. Wiemy, kto go zastąpi, bowiem w takiej sytuacji za kontuzjowanego jeźdźca do akcji wchodzi rezerwowy cyklu SGP. Pozycję pierwszego rezerwowego dzierży Leon Madsen. Będzie to dla niego powrót w rywalizacji o Indywidualne Mistrzostwo Świata, bowiem Duńczyk nie jest stałym uczestnikiem cyklu w okresie 2025.

Leon Madsen w niebieskim kasku
Idź do oryginalnego materiału