Krychowiak: Wydaje się, iż Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo stwierdził, iż już mu się nie chce

5 dni temu

Kilka dni temu media obiegła informacja, iż Wojciech Szczęsny, który pożegnał się z reprezentacją Polski i z Juventusem, przygotowuje się do podpisania kontraktu z FC Barcelona i za jakiś czas zadebiutuje w nowych barwach. Ta informacja niewątpliwie zaskoczyła kibiców piłki nożnej. Miesiąc temu bramkarz ogłosił bowiem, iż kończy karierę, wybiera się na sportową emeryturę i całą uwagę chce teraz poświęcić rodzinie. Grzegorz Krychowiak podkreśla, iż czas spędzony wspólnie na boisku był dla niego cennym doświadczeniem.

Ostatni mecz w biało-czerwonych barwach Wojciech Szczęsny zagrał 21 czerwca przeciwko Austrii na Euro 2024. Bramkarz wiedział też, iż umowy z nim nie będzie chciał przedłużyć Juventus, dla którego występował przez ostatnie siedem lat. Ogłosił więc, iż kończy z futbolem. Teraz również Grzegorz Krychowiak ogłosił, iż kończy reprezentacyjną karierę.

Mamy z Wojtkiem stały kontakt. Zaczynaliśmy grę razem w reprezentacji i bardzo dobrze wspominam ten czas. Zresztą można powiedzieć, iż kończymy razem tę przygodę. Odbiegając już od fantastycznego bramkarza i zawodnika, jakim jest, to osoba, którą szanuję i z którą spędziłem mnóstwo bardzo fajnego czasu – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Grzegorz Krychowiak.

Jego zdaniem to, iż Wojciech Szczęsny odszedł z reprezentacji, było efektem wypalenia na tej płaszczyźnie i w tym składzie.

Wojtek jest bardzo spokojną osobą, natomiast wydaje mi się po prostu, iż stwierdził, iż już mu się nie chce i to był powód podjęcia tej decyzji – dodaje piłkarz.

Propozycja z Barcelony wydaje się jednak nie do odrzucenia. Duma Katalonii po kontuzji Marca-Andre ter Stegena musiała powziąć plan awaryjny, a Wojciech Szczęsny to jeden z najlepszych golkiperów. Taki scenariusz wydarzeń przewidział już na początku września Michał Probierz, który na konferencji prasowej oznajmił: „Moje prywatne zdanie jest takie, iż Wojtek nie wytrzyma za długo i wróci do grania”.

Na razie nie wiadomo, czy bramkarz mógłby także wrócić do reprezentacji Polski.

Źródło: newseria

Idź do oryginalnego materiału