Kontuzja zawodnika Sparty. Za nim trudny okres

speedwaynews.pl 14 godzin temu

20-letni Luke Killeen w środę odjechał ostatnie zawody w sezonie. Pochodzący z Australii żużlowiec wziął udział w wypadku, po którym wycofał się z jazdy. Pierwotnie sugerowano, iż doszło do złamania kości łódeczkowatej, przez co czekano na oficjale doniesienia. Już wiemy, iż to kość promieniowa została złamana i zawodnika czeka przerwa.

Pechowy sezon

Luke Killeen jeszcze w tym sezonie miał istotną umowę z Betard Spartą Wrocław na starty w U24 Ekstralidze. Z uwagi na natężenie jazdy i mocny skład wrocławian, startujący na licencji brytyjskiej żużlowiec nie wystartował w ani jednym spotkaniu. Tak czy inaczej rywalizował dla Oxford Spires i Cheetahs, zdobywając cenne doświadczenie. Żużlowiec w kilku meczach pokazał, iż dysponuje sporym talentem odnośnie jazdy na dystansie, przedzierając się nie raz z trzeciego miejsca na czubek stawki. Sam żużlowiec jednak odpoczywał od zgiełku, ponieważ życie prywatne dało mu w kość.

Chciałbym przeprosić za przerwę od mediów społecznościowych, ale miałem naprawdę ciężki okres – czytamy w mediach społecznościowych zawodnika Cheetahs. – Chciałem skupić się na dojechaniu sezonu. Ten sezon miał sporo wzlotów i upadków, ale jestem całościowo dumny ze swojego rozwoju. Szkoda, iż kończę ze złamaną kością promieniową, ale taki urok sportu.

Trochę czasu minęło

Luke przyjeżdżał do Wielkiej Brytanii jako mistrz kraju na miniżużlu, a od tego czasu kilka się zmieniło. Przyjął do tego brytyjskie obywatelstwo, aby mógł startować w wszelkich zawodach międzynarodowych czy mistrzostwach Wielkiej Brytanii. Czas tyka, a za rok przestanie być żużlowcem do 21. roku życia. Być może coś się wreszcie ruszy pod kątem działania, kiedy to pogodzi jazdę w kilku rozgrywkach, znajdując czas na U24 Ekstraligę.

Killeen przed Paluchem
Idź do oryginalnego materiału