Żużel. Sezon z sukcesami i wielkim niedosytem na koniec. Jaki to był rok dla polskiej kadry?

7 godzin temu

W drugiej części roku forma naszej kadry nieco osłabła, a najważniejsze trofea drużynowe znów wymknęły się z rąk. Polska reprezentacja po raz kolejny musiała uznać wyższość rywali w Speedway of Nations, kończąc zmagania bez upragnionego złota. Dodatkowo, w rozgrywkach SON2, czyli młodzieżowej odmianie turnieju, Polacy niespodziewanie zajęli dopiero czwarte miejsce, co dla wielu było dużym rozczarowaniem, biorąc pod uwagę wcześniejsze sukcesy w tej kategorii wiekowej.

Pomimo nieudanej końcówki, cały sezon 2025 żużlowa reprezentacja Polski może zaliczyć do bardzo udanych. Biało-Czerwoni sięgnęli między innymi po złoto w Drużynowych Mistrzostwach Europy oraz w Drużynowych Mistrzostwach Europy Juniorów, potwierdzając swoją dominację na Starym Kontynencie. Polscy zawodnicy odnosili również znaczące sukcesy w cyklu Grand Prix oraz w SEC, regularnie stając na podium oraz zdobywając złote krążki. Co więcej, nasza kadra z powodzeniem zdominowała również młodsze kategorie, pokazując, iż przyszłość polskiego żużla rysuje się w jasnych barwach.

Żużel. Lista bezrobotnych! Ci zawodnicy są przez cały czas do wzięcia!

Żużel. Bańbor zdradza przyczynę trudnego początku sezonu. Mówi też o geście w DMPJ!

Szeroka i silna kadra na sezon 2025

Selekcjoner Rafał Dobrucki powołał na sezon 2025 niezwykle mocną i wyrównaną kadrę narodową. Wśród seniorów znaleźli się uznani i doświadczeni zawodnicy: Mateusz Cierniak, Patryk Dudek, Jarosław Hampel, Maciej Janowski, Janusz Kołodziej, Bartłomiej Kowalski, Dominik Kubera oraz multimedalista Indywidualnych Mistrzostw Świata – Bartosz Zmarzlik.

W grupie U-21 znalazła się natomiast czołówka młodego pokolenia, które coraz śmielej puka do drzwi dorosłej reprezentacji. W składzie są: Bartosz Bańbor, Jakub Krawczyk, Antoni Mencel, Oskar Paluch, Wiktor Przyjemski oraz Damian Ratajczak.

Złoto w Drużynowych Mistrzostwach Europy – tradycja trwa

Polska reprezentacja po raz kolejny potwierdziła swoją dominację w Drużynowych Mistrzostwach Europy (DME), sięgając po złoty medal w Gdańsku. Biało-Czerwoni triumfują w tej imprezie od momentu jej powstania, a tegoroczny sukces był kolejnym dowodem na siłę i stabilność naszej kadry. W składzie: Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki i Wiktor Przyjemski, Polacy od początku do końca kontrolowali przebieg rywalizacji, nie pozostawiając rywalom żadnych złudzeń.

Polacy okazali się bezkonkurencyjni, wyprzedzając na podium reprezentacje Danii i Szwecji. Triumf na gdańskim torze był nie tylko potwierdzeniem ogromnej klasy naszej kadry, ale również doskonałym prognostykiem przed przyszłorocznym finałem Drużynowego Pucharu Świata na PGE Narodowym.

Żużel. Włókniarz chciał Janowskiego! Nowy właściciel zdradza kulisy negocjacji

Żużel. 2. Ekstraliga bez zagranicznego juniora? Jest jeden wyjątek!

Juniorzy również najlepsi w Europie

Polscy młodzieżowcy nie zawiedli i również sięgnęli po złoto w Drużynowych Mistrzostwach Europy Juniorów U24, które w 2025 roku odbyły się we francuskim Mâcon. Reprezentacja w składzie: Bartłomiej Kowalski, Jakub Miśkowiak, Damian Ratajczak, Wiktor Przyjemski i Jakub Krawczyk, spisała się znakomicie, pewnie pokonując Danię i Wielką Brytanię. Polacy imponowali skutecznością na starcie, walecznością na dystansie i świetną współpracą drużynową.

Zawodnicy od początku zawodów narzucili rywalom swoje tempo, a każdy z nich dołożył istotną cegiełkę do końcowego triumfu. Zwycięstwo w Mâcon to potwierdzenie, iż system szkolenia młodzieży w Polsce działa wzorowo i konsekwentnie dostarcza kolejne talenty. Polacy mają w swoich szeregach nie tylko liderów światowego formatu, ale też młodych zawodników, którzy już dziś są gotowi, by w przyszłości przejąć pałeczkę po obecnych gwiazdach.

Srebro w Speedway of Nations – znów blisko, ale bez złota

Tegoroczny finał Speedway of Nations 2025 w Toruniu przyniósł polskim kibicom wiele emocji, ale również nutę rozczarowania. Biało-Czerwoni, w składzie Patryk Dudek, Bartosz Zmarzlik oraz Piotr Pawlicki (rezerwowy), wywalczyli srebrny medal, ustępując jedynie rewelacyjnie dysponowanym Australijczykom. Polacy znakomicie rozpoczęli turniej, pokonując późniejszych triumfatorów w rundzie zasadniczej, jednak w wielkim finale duet Brady Kurtz – Jack Holder okazał się minimalnie lepszy. Mimo ambitnej postawy, znakomitej współpracy i wysokiej skuteczności, marzenie o złocie ponownie trzeba było odłożyć na przyszłość.

Od momentu utworzenia rozgrywek Speedway of Nations w 2018 roku, Polacy nieprzerwanie pozostają w gronie faworytów, ale wciąż nie udało im się sięgnąć po tytuł mistrzów świata. Na przestrzeni siedmiu edycji nasi reprezentanci zdobyli pięć medali – brąz w 2018 roku oraz srebra w latach 2019, 2020, 2021 i 2025. To imponująca regularność, jednak brak złota wciąż pozostaje jedyną rysą na niemal doskonałym dorobku.

Żużel. Wraca na tor po 12 latach! „Brakowało mi adrenaliny”

Żużel. Nowe wieści z Gniezna! Co z długami? Klub na razie bez prezesa!

Polacy poza podium w SON2 – sensacja w Toruniu

Rywalizacja w Speedway of Nations 2 (SON2) 2025 przyniosła ogromną sensację. Polska reprezentacja, w składzie Maksymilian Pawełczak (zastąpił kontuzjowanego Wiktora Przyjemskiego), Damian Ratajczak i Antoni Kawczyński, zajęła czwarte miejsce, ustępując pola rywalom z Niemiec, Danii i Australii. Szczególnie imponujący debiut zanotował 16-letni Pawełczak, który zdobył 24 z 35 punktów naszej drużyny, jednak groźny upadek Ratajczaka w szóstym wyścigu znacząco osłabił szanse Polaków na medal. Choć do zwycięzców z Niemiec stracili tylko cztery punkty, podium pozostało poza ich zasięgiem.

To wynik tym bardziej zaskakujący, iż Polska przez ostatnie lata praktycznie zdominowała tę rywalizację. Od 2014 roku polska kadra nieprzerwanie zdobywała złote medale, a w historii rozgrywek, sięgającej 2005 roku, tylko w 2011 roku nie udało się zdobyć medalu. Czwarta pozycja w Toruniu to rzadki wyjątek od tej dominacji i przypomnienie, iż w młodzieżowym żużlu konkurencja w Europie staje się coraz silniejsza.

Polacy poza podium w Mistrzostwach Europy Par – wielkie rozczarowanie w Daugavpils

Finał Mistrzostw Europy Par na żużlu w Daugavpils zakończył się zwycięstwem Danii z Leonem Madsenem i Andreasem Lyagerem w składzie. Świetnie spisali się także gospodarze, a popis jazdy dali w ostatnich biegach Danił Kołodinski i Andrzej Lebiediew. Polska drużyna tym razem nie stanęła na podium.

Nasi zawodnicy – Grzegorz Zengota, Tobiasz Musielak i rezerwowy Kacper Mania – mieli trudności na torze. Brak w zespole zawodnika, który mógłby pociągnąć wynik, dał znać o sobie: Zengota miał słabą końcówkę, a Musielak już w połowie zawodów stracił pomysł na skuteczną jazdę. Największą niespodzianką zawodów był występ Czechów, w szczególności Adama Bednara, który punktował w każdym ze swoich biegów.

Żużel. Stal z ważnym komunikatem! Klub spełnił wymogi, padają konkretne kwoty!

Żużel. Kogo powinna oddać Polonia? Wcale nie Brennana!

Srebro w finale MEP U19 w Pilznie

Podobnie, złota nie udało się obronić w finale MEP U19 w Pilznie. W czeskim mieście rywalizowali najlepsi młodzi zawodnicy Europy, a Polskę reprezentowali Bartosz Bańbor, Kacper Mania i Kevin Małkiewicz. Po bardzo emocjonującej rywalizacji Biało-Czerwoni ostatecznie zajęli drugie miejsce, ustępując jedynie Duńczykom, którzy zgromadzili pięć punktów więcej. Najskuteczniejszym zawodnikiem naszej drużyny był Kevin Małkiewicz, który zdobył 10+2 punktów, znacząco przyczyniając się do wysokiego wyniku zespołu. Bartosz Bańbor dorzucił 5+1 punktu, natomiast Kacper Mania zakończył finał z dorobkiem 8+1 punktu.

Podium uzupełnili gospodarze – reprezentacja Czech, która wywalczyła brązowe medale. To szczególnie zaskakujący wynik, biorąc pod uwagę, iż Polacy przez ostatnie trzy lata sięgali w tej kategorii po złoto z dość wyraźną przewagą nad konkurencją.

Polscy młodzieżowcy dominują w europejskich rozgrywkach żużlowych

Sezon młodzieżowy 2025 okazał się dla polskich żużlowców niezwykle udany. Reprezentanci Polski w rozgrywkach juniorskich i młodzieżowych zdobyli niemal wszystko, co było do zdobycia – od medali w Mistrzostwach Europy Par, przez sukcesy w IME U19, aż po pełne podium w Mistrzostwach Europy Par w klasie 250cc. Biało-Czerwoni regularnie stawali na najwyższych stopniach podium, potwierdzając swoją dominację na europejskich torach i wysoką formę młodych talentów.

W mistrzostwach świata juniorów SGP2 2025 polscy zawodnicy pokazali solidną formę, a Wiktor Przyjemski mimo kontuzji wywalczył tytuł wicemistrza świata ustępując miejsca tylko Ukraińcowi Nazarowi Parnickiemu, który odrobił do niego starty jakie miał przed finałową rundą. W klasyfikacji generalnej dziewiąty był Antoni Mencel, dziesiąty Kevin Małkiewicz który w pierwszej rundzie stanął choćby na podium a dwunasty Jan Przanowski.

Kolejnym dużym sukcesem były trzy medale w finale Indywidualnych Mistrzostw Europy U19 w Grudziądzu. Reprezentanci Polski zdominowali zawody, zajmując całe podium. Zwycięstwo odniósł Bartosz Jaworski, przed Kevinem Małkiewiczem, który po pasjonującym biegu dodatkowym wywalczył srebro, oraz Bartoszem Bańborem na trzecim miejscu.

Polacy sukcesy odnieśli także w klasie 250cc. W finale Indywidualnych Mistrzostw Europy w szwedzkiej Kumli nasi zawodnicy zajęli całe podium – mistrzem Europy został Franciszek Szczyrba, drugi był Dawid Oscenda, a trzeci Bartosz Byszewski. Już w sobotnich półfinałach Polacy pokazali świetną formę, zdobywając komplet punktów i zapowiadając dominację w finale.

Równie imponująco wypadli Biało-Czerwoni w Mistrzostwach Europy Par 250cc w słoweńskim Krsko, gdzie wygrali trzeci finał i przypieczętowali tytuł mistrzowski. Polacy byli najlepsi we wszystkich finałowych turniejach, a Adrian Gomólski jako menadżer drużyny w dużym stopniu przyczynił się do tego sukcesu. W finałach A, B i C nasi zawodnicy zdobywali najwyższe miejsca, a suma punktów zapewniła Polakom zdecydowane zwycięstwo nad resztą stawki, pokazując dominację w całym sezonie.

Żużel. Ważna zmiana w regulaminie! Gwiazdy będą miały mniej startów!

Żużel. Było blisko upadku Stali Gorzów! Prezydent mówi, kiedy klub spłaci długi!

Znakomite wyniki indywidualne Polaków w okresie 2025

Rok 2025 przyniósł także znakomite wyniki w rywalizacji indywidualnej. W Grand Prix Bartosz Zmarzlik po raz szósty w karierze sięgnął po tytuł mistrza świata. Druga część sezonu była wymagająca –- jego rywal Brady Kurtz wygrał pięć ostatnich turniejów, a Zmarzlik dzięki konsekwentnym drugim miejscom minimalizował straty i utrzymał przewagę w klasyfikacji generalnej. Forma Polaka na torze była znakomita, a wielu ekspertów uważa, iż to był jego najlepszy sezon w karierze.

Nie mniej emocjonująco wyglądał start Patryka Dudka, który sięgnął po złoto w Tauron Speedway Euro Championship. Po zmianie formuły cyklu i przejęciu go przez One Sport, Polak wreszcie zdobył złoty medal – wcześniej w SEC zawsze kończył na miejscach niższych. Dudek w mistrzowskim stylu zapewnił sobie awans do Grand Prix 2026, co było jednym z najbardziej efektownych indywidualnych sukcesów polskich żużlowców w tym sezonie.

Rafał Dobrucki kończy pracę z kadrą narodową

Po zakończeniu sezonu, mimo niewątpliwie kilku znaczących sukcesów osiągniętych z reprezentacją, Rafał Dobrucki pożegnał się ze stanowiskiem trenera kadry seniorów. 13 października 2025 roku zrezygnował z funkcji, kończąc kilkunastoletni okres współpracy z Żużlową Reprezentacją Polski, w którym wyraźnie zaznaczył swoją obecność na arenie międzynarodowej.

Dobrucki był związany z Polskim Związkiem Motorowym i Główną Komisją Sportu Żużlowego od 2012 roku, rozpoczynając od pracy z kadrą juniorów, a od grudnia 2020 roku prowadząc również reprezentację seniorów. Pod jego kierownictwem polscy żużlowcy zdobyli ponad 50 medali mistrzostw Europy i świata, zarówno indywidualnych, jak i drużynowych, zapisując ważne rozdziały w historii polskiego speedwaya i umacniając pozycję Biało-Czerwonych na światowej scenie żużla.

Idź do oryginalnego materiału