

Wydarzenie, będące połączeniem zawodów „104. Warszawska Granda na pięści” i turnieju Warsaw Boxing Cup, odbyło się 16 lutego w warszawskim Legia Fight Club.
Organizatorzy, w tym Fundacja Wyczyn, przyciągnęli uwagę zarówno sportowców, jak i pasjonatów historii. Jednym z elementów imprezy była bowiem wystawa przygotowana przez IPN, poświęcona historii Armii Krajowej oraz podziemia antykomunistycznego.
„IPN na imprezie z neofaszystami”
Jak informuje „Rzeczpospolita”, Instytut Pamięci Narodowej wystąpił w roli współorganizatora wydarzenia. Oprócz IPN-u, patronat medialny nad imprezą objęły portale związane ze sportami walki, ale na liście znalazł się też serwis nacjonalista.pl.
Problem w tym, iż – jak zauważa dziennik – ten ostatni od lat kojarzony jest z Narodowym Odrodzeniem Polski, czyli skrajnie prawicową partią, której aktywność przypadała głównie na lata 90.
„RZ” podkreśla, iż nacjonalista.pl promuje się jako portal podejmujący tematy rzekomo pomijane przez inne media. Działa w sieci od 2005 r., publikując treści, które przyciągały uwagę ze względu na ich kontrowersyjny charakter.
IPN: nie mieliśmy na to wpływu
„Jak to możliwe, iż logo IPN znalazło się obok tak kontrowersyjnego patrona?” — pyta „Rzeczpospolita”, przywołując wyjaśnienia dr Rafała Leśkiewicza, rzecznika Instytutu. Rzecznik podkreśla, iż „IPN jako współorganizator nie miał wpływu na dobór patronów medialnych turnieju”.
Leśkiewicz tłumaczy, iż zaangażowanie Instytutu było związane z 83. rocznicą przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową, która przypadała 14 lutego. Jak mówi, wsparcie IPN miało charakter symboliczny i organizacyjny — obejmowało m.in. zabezpieczenie medyczne oraz przygotowanie okolicznościowych koszulek.
Rzecznik IPN podkreślił również wagę wystawy zaprezentowanej podczas wydarzenia. — W czasie turnieju pokazano m.in. ekspozycję przygotowaną przez nasze biuro pt. „Jan Rodowicz Anoda” — zaznaczył Leśkiewicz.