Koniec ery Rally1! Nadchodzą bardziej dostępne samochody?

rallypl.com 5 godzin temu

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) planuje przełomowe zmiany w strukturze Rajdowych Mistrzostw Świata. Nowe regulacje techniczne, które wejdą w życie od 2027 roku, mają na celu nie tylko stworzenie konkurencyjniejszych i tańszych pojazdów dla WRC, ale także udostępnienie ich krajowym i regionalnym mistrzostwom.

Koniec ery Rally1 – nadchodzą bardziej dostępne samochody

Obecne auta klasy Rally1, wprowadzone w 2022 roku, przejdą do historii wraz z końcem sezonu 2026. Choć początkowo ich hybrydowy napęd był zapowiadany jako przyszłość motorsportu, wysokie koszty ich rozwoju i eksploatacji gwałtownie stały się barierą, zarówno dla zespołów fabrycznych, jak i prywatnych.

W odpowiedzi na te problemy FIA przygotowuje klasę pojazdów roboczo nazwaną „WRC27”, która ma łączyć osiągi z przystępnością finansową. Celem jest stworzenie maszyny uniwersalnej — zdolnej do rywalizacji na poziomie światowym, ale jednocześnie wystarczająco ekonomicznej, by z powodzeniem ścigać się w mistrzostwach narodowych.

Fot. Toyota GAZOO Racing WRT

Nowa strategia FIA: samochód uniwersalny dla wszystkich poziomów

Xavier Mestelan Pinon, dyrektor techniczny FIA, podkreśla, iż głównym założeniem nowych przepisów jest stworzenie solidnej bazy dla prywatnych zespołów.

„Nowe przepisy dotyczą mistrzostw świata, mistrzostw Europy, ale także mistrzostw krajowych. Jest to niewątpliwie bardzo ważne, ponieważ model biznesowy dla kierowców prywatnych musi być silny, tak jak jest w tej chwili w przypadku samochodu Rally2. Nie jest to więc samochód dedykowany mistrzostwom świata – to samochód na mistrzostwa świata, ale także na zawody krajowe.” – tłumaczy Pinon dla dirtfish.com

TGR WRT / McKlein

Zmienione podejście zakłada, iż samochody klasy WRC27 będą dopuszczone do udziału zarówno w rundach WRC, jak i w lokalnych rajdach. To oznacza, iż zespoły krajowe będą mogły bezpośrednio rywalizować z najlepszymi na świecie, co wcześniej było zarezerwowane dla bogatszych konstrukcji.

Czy wspólna platforma osłabi prestiż WRC?

Część środowiska rajdowego obawia się, iż zastosowanie tych samych samochodów w różnych mistrzostwach może rozmyć prestiż Rajdowych Mistrzostw Świata. Jednak promotor WRC widzi w tym raczej szansę niż zagrożenie.

Simon Larkin, dyrektor wydarzeń WRC, podkreśla:

„Wciąż uważamy, iż istnieje szansa na stworzenie najlepszego samochodu, choćby w ramach przepisów z 2027 roku. Mogą istnieć punkty różnicy, które można wprowadzić”.

Co więcej, Larkin uspokaja, iż choćby jeżeli samochody będą technicznie podobne, różnice organizacyjne, logistyczne i kosztowe między WRC a mistrzostwami Europy (ERC) będą przez cały czas znaczące.

Mistrzostwa Europy jako kuźnia talentów i innowacji

WRC Promoter nie obawia się także, iż ujednolicenie klasy pojazdów zniszczy unikalność ERC. Wręcz przeciwnie — traktuje je jako platformę testową dla przyszłych rozwiązań w WRC.

„Koszt rywalizacji w mistrzostwach Europy jest nieco niższy niż w WRC. Widzimy, iż w Europie istnieje rynek dla tych dwóch mistrzostw, choćby jeżeli samochody są podobne. Z punktu widzenia imprezy, używamy mistrzostw Europy jako poligonu doświadczalnego. Czy to fakt, iż mamy czterech dostawców opon w mistrzostwach Europy, mamy wiele zaangażowanych marek, używamy ich również jako trampoliny do wydarzeń.”

Austral
Worldwide/Hyundai Motorsport GmbH

„Spójrzmy na to, co zrobiliśmy w ciągu ostatnich kilku lat z Polską, Łotwą, w tym roku na Wyspach Kanaryjskich; wierzymy, iż przez cały czas będzie to poligon doświadczalny, na który będziemy mogli wkroczyć, niezależnie od tego, czy będzie to WRC2, czy jakiekolwiek inne kategorie w przyszłości”.

ERC pozostanie miejscem rozwoju młodych kierowców i nowych rozwiązań organizacyjnych. Przykłady rajdów w Polsce, na Łotwie czy na Wyspach Kanaryjskich pokazują, jak z tych wydarzeń wyrastają przyszłe rundy WRC.

Nowa piramida rajdowa – co zmieni się od 2027 roku?

Zmiana regulaminu i wprowadzenie klasy WRC27 zamiast Rally1 to również zapowiedź przeprojektowania całej „piramidy rajdowej” FIA. Chodzi o uporządkowanie kategorii i ułatwienie przechodzenia między poziomami zaawansowania: od lokalnych rajdów, przez mistrzostwa kontynentalne, aż po światową elitę.

Nowe samochody mają stanowić solidny fundament tej struktury, łącząc osiągi z przystępnością finansową. Dzięki temu młodzi kierowcy oraz zespoły z mniejszych państw zyskają realną szansę, by zaistnieć na arenie międzynarodowej bez konieczności ponoszenia ogromnych kosztów.


Źródło: dirtfish.com

Idź do oryginalnego materiału