Kiedy jesienią Wim Fissette został przedstawiony jako nowy trener Igi Świątek, panowała zgoda co do celu misji, jakiej się podjął. Miał urozmaicić tenis 23-letniej zawodniczki, by na korcie była dla rywalek jeszcze bardziej nieprzewidywalna. Okazuje się, iż zupełnie innego zdania jest jego rodaczka Justin Henin, siedmiokrotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych. - Wyzwaniem dla Wima będzie poprawa pewnych rzeczy w tenisie Igi, ale zwłaszcza w jej mentalnym podejściu. Wiemy, jak istotny jest mental i wiemy, iż Iga go ma, ale choćby najwięksi...