
Niestety, ale pojawiają się kolejne kłopoty byłego mistrza wagi ciężkiej UFC Caina Velasqueza. Amerykanin najprawdopodobniej będzie zmuszony do zapłacenia ogromnego odszkodowania mężczyźnie, którego próbował zabić.
Przypominamy, iż Cain Velasquez został skazany na pięć lat więzienia za próbę zabójstwa mężczyzny, który miał molestować seksualnie jego czteroletniego syna. Mowa o Harrym Goularte – pracowniku miejscowego przedszkola, który miał dopuścić się czynów lubieżnych na synu Velasqueza.
Były mistrz wagi ciężkiej UFC dowiedziawszy się o tej sytuacji, próbował Harry’ego Goularte zastrzelić. Zdecydował się gonić mężczyznę samochodem i ostrzelał auto, w którym Goularte przebywał. Jego pech polegał na tym, iż ranny w strzelaninie został nie potencjalny pedofil, a jego ojczym Paul Bender.
- ZOBACZ TAKŻE: Pudzian obawia się początku walki z Eddiem Hallem? „Będzie bardzo niebezpieczny. Zatrzymaj taki parowóz”
Kolejne kłopoty Caina Velasqueza!
Jednak to nie jedyne kłopoty byłego mistrza UFC. Wczoraj miała odbyć się kolejna rozprawa z jego udziałem, która miała dotyczyć wysokości odszkodowania, jakie żąda strona poszkodowana, czyli Harry Goularte i przedszkole, do którego uczęszczał syn Velasqueza.
Goularte nie przyznaje się do winy i twierdzi, iż nie dopuszczał się czynów lubieżnych na najmłodszym członku rodziny Velasquez.
On, razem z przedszkolem, do którego chłopiec uczęszczał domagają się teraz miliona dolarów odszkodowania.
Adwokat Caina Velasqueza, Renee Hessling poprosiła o przesunięcie rozprawy w kwestii tego odszkodowania na 3 czerwca, co zostało zaakceptowane przez Sąd.
Zdaniem adwokatki, wysokość odszkodowania żądanego przez ofiary jest zbyt wysoka i będzie chciała przeprowadzić dyskusję w tej kwestii.
Więcej zatem dowiemy się na początku czerwca.
A Wy jakie macie zdanie w tym temacie? Widząc informacje, które dotyczą tego tematu, to czy Waszym zdaniem Cain Velasquez powinien zapłacić tak wysokie odszkodowanie mężczyźnie, wobec którego są podejrzenia o czyny lubieżne na małoletnim?