Klub Ekstraklasy ruszył po Krychowiaka. Natychmiast zdecydował

3 tygodni temu
Grzegorz Krychowiak od 1 lipca pozostaje bez klubu. Zainteresowanie 100-krotnym reprezentantem kraju wykazywały polskie zespoły, ale on nie chce grać w ojczyźnie. "Fakt" poinformował, jakie opcje piłkarz ma obecnie.
Ostatnim klubem Grzegorza Krychowiaka był cypryjski Anarthosis Famagusta. Jak podał "Fakt", były reprezentant Polski przebywa w tej chwili we Francji, gdzie analizuje swoją sytuację. Wiemy już na pewno, iż 35-latek wykluczył powrót do ojczyzny. Była choćby możliwość, by występował w PKO Ekstraklasie, ale "Krycha" nie był zainteresowany dołączeniem do Pogoni Szczecin. Podobnie było w przypadku Wieczystej Kraków, która w tym sezonie powalczy o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.


REKLAMA


Zobacz wideo "Dostaję po plecach, bo ludzie wiedzą, jak mam na nazwisko"


Krychowiak ma sporo opcji
Z informacji przekazanych przez otoczenie piłkarza wynika, iż powrót do Polski mógłby przynieść więcej strat niż korzyści. interesujący w tym wszystkim jest fakt, iż dla Krychowiaka pieniądze nie są najważniejsze i w tej kwestii mógłby się porozumieć z którymś z polskich klubów.
Były gracz m.in. takich drużyn Stade Reims, Sevilla, czy też PSG, ma na stole kilka ofert z całego świata. Wśród nich jest dobrze mu już znany Cypr.


35-latek może również trafić do Girondins Bordeaux - miejsca, gdzie zaczynał zagraniczną karierę. w tej chwili jednak ten klub występuje w IV lidze z powodu problemów finansowych. Za tą opcją przemawiają względy rodzinne. Celia, żona piłkarza, pochodzi z tego miasta.
Radykalny krok jest możliwy
Okazuje się, iż Krychowiak zakłada również możliwość zakończenia kariery. Wcześniej nie mówił głośno o tym, iż może odwiesić buty na kołek już po sezonie 2024/25, ale piłkarz nie chce na siłę kontynuować gry, jeżeli żadna oferta go nie zadowoli.
Czytaj także: Chciały go Real i Juventus. To może być transferowy hit Ekstraklasy
jeżeli Krychowiak już teraz uznałby, iż nie zamierza grać w piłkę, to wówczas rozważa pracę w roli eksperta telewizyjnego. Nie wyklucza także pracy jako członek sztabu szkoleniowego.
Idź do oryginalnego materiału