
Już 17 maja 2025 roku odbędzie się gala PRIME SHOW MMA 12. Jednym z najbardziej nietypowych pojedynków wieczoru będzie walka 1 na 1 na 1, w której zobaczymy aż trzech zawodników w jednym starciu. W tym zestawieniu wystąpi Michał Hetnar, znany szerzej jako Himi. Kim jest ten zawodnik i czego można się po nim spodziewać?
Kim jest Himi?
Himi to – tak jak powyżej wspomniałem – Michał Hetnar. Dla fanów PRIME może być anonimowy. Na Instagramie możemy w opisie zobaczyć „From Boxer to Pole dancer”, co może wskazywać, iż miał do czynienia ze sportem walki., a w tej chwili jest tancerzem. Specjalizuje się w pole dance, czyli tańcu na rurze. Swój taniec często pokazuje na swoich filmikach.
Znany jest z platformy TikTok. Uzbierał na niej ponad 20 tys. obserwujących. Natomiast na Instagramie ta liczba jest mniejsza. Ma on tam mniej niż 5 tys. śledzących go osób.
Zawodnik wyróżnia się atletyczną sylwetką oraz dredami, co sprawia, iż jest on na pewno charakterystyczny i może przez to zapaść widzom w pamięć.
Himi – wiek, waga, wzrost
Michał ma około 25 lat. Jego wzrost oscyluje w okolicach 185 centymetrów, a waga jaką wniósł na wczorajszym oficjalnym ważeniu przed galą to 71,5kg.
Himi zaczął trenować pole dance, jak sam mówi – „dla beki”. O dziwo, od razu spodobało mu się od razu i robi to już prawie 3 lata. Startuje w zawodach artystycznych i chce się rozwijać. Boks trenował, ponieważ chciał się rozwijać.
ZOBACZ TAKŻE: Julia Szeremeta wygrywa Puchar Świata w Warszawie! Triumf Polki w Memoriale im. Feliksa Stamma
Himi – sporty walki
Himi jest byłym pięściarzem. Trenował około 3 lata i walczył amatorsko. Przestał, bo szukał nowych wyzwań i bodźców. W zestawieniu 1 na 1 na 1 wziął się z przypadku. Miał być jednym z dwunastu rywali Tazzy’ego, jednak okazał się zbyt zaawansowany, jeżeli chodzi o umiejętności.
Będzie to jego debiut we freakach, jednak ma za sobą amatorskie pojedynki w boksie, co na pewno może mieć wpływ na to, co wydarzy się w klatce. W Studiu Polsatu w Warszawie będzie miał okazję, żeby pokazać się przed publiką i wejść w łaski widzów.
Jego przeciwnikami będą Robert Karaś i „Mister Mati”. Michał oraz Mateusz mają nie po drodze ze sobą, dochodziło między nimi do sprzeczek czy też prób rękoczynów. Już dzisiaj panowie będą mogli w klatce wyjaśnić swoje problemy. Himiego miało tu nie być, jednak ostatecznie wchodzi do starcia zamiast Taito i zyskuje szanse na pokonanie dwóch rywali jednego wieczoru.
Na pewno swoim doświadczeniem w boksie Himi może zyskać przewagę. Trzeba pamiętać, iż we freakach większe doświadczenie mają jego rywale. Na dodatek żelazna kondycja Roberta Karasia może stanowić problem, a Mateusz waży więcej od niego. Bukmacherskim faworytem jest Karaś, Himi ma od niego mniejsze szanse, ale za to większe od „Mister Matiego”. Kurs na zwycięstwo debiutanta wynosi 3.0.