Częstochowianie mają za sobą trudny start sezonu. Jednak po porażce w Grudziądzu przyszedł obiecujący wyjazd do Lublina. W trzeciej kolejce rozgrywek PGE Ekstraligi podopiecznym Mariusza Staszewskiego udało się okazale wygrać z Gezet Stalą Gorzów. Piątkowy występ częstochowskiego klubu również daje spore nadzieje w kontekście walki o ligowe punkty. Jednym z zawodników, którzy dorzucili się do dorobku zespołu spod Jasnej Góry był w piątkowy wieczór kapitan „Lwów” – Kacper Woryna.
Kacper Woryna w pojedynku PRES Grupa Deweloperska Toruń kontra Krono-Plast Włókniarz Częstochowa wywalczył 7 punktów pięciu startach. Kapitan częstochowskiego Włókniarza widział szansę na wywiezienie punktów z Torunia. Zdawał sobie sprawę iż mógł dać drużynie nieco więcej. Zapytany o występ swój i całego częstochowskiego zespołu odpowiedział dla portalu speedwaynews.pl w następujący sposób.
– Wynik drużyny z pewnością na duży plus. No szkoda, iż ja nie dojechałem – mówi o meczu w Toruniu kapitan Krono-Plast Włókniarza
Woryna od początku sezonu jest nierówny jeżeli chodzi o punktowe zdobycze. Forma wychowanka rybnickich Rybek faluje co zauważył też sam zainteresowany. Tak skomentował swoją dyspozycję na starcie obecnej ligowej kampanii.
– Różnie. Raz jest dobrze, raz jest tak jak dzisiaj. Czasami jest po prostu też dobrze, ale okoliczności są takie iż tych punktów brakuje. No nie ma lekko – ocenił Woryna
W piątej kolejce częstochowianie staną przed szansą zdobycia kolejnych ligowych punktów. 11 maja na Krono-Plast Arenie odbędą się derby województwa śląskiego. Rywalem będzie dobrze znany Worynie – Innpro ROW Rybnik.
