Marcin Nowak w 2023 roku zdecydował się opuścić dobrobyt H.Skrzydlewska Orła Łódź i zszedł do Krajowej Ligi Żużlowej. Texom Stal Rzeszów widziała go jako lidera zespołu, za pomocą którego udało się awansować do Metalkas 2. Ekstraligi. Wychowanek Fogo Unii Leszno został kamieniem węgielnym składu na sezony 2024 i 2025, ale każda kooperacja mu się kiedyś zakończyć.
Marcin Nowak odchodzi
Pechowy wypadek podczas meczu półfinałowego z Fogo Unią Leszno zakończył sezon Nowaka. Doznał on dwóch złamań kręgu piersiowego.
– W ostatnim czasie Marcinowi Nowakowi ściągnięto gips z nadgarstka. Teraz czeka go intensywna rehabilitacja. jeżeli chodzi o plecy, to trzeba jeszcze poczekać. Nasz kapitan ma kompresyjne złamane kręgi TH5 i TH6. Nie ma jednak większego zagrożenia. Teraz potrzebuje czasu, aby to się wszystko pozrastało. Nasz zawodnik dziękuje wszystkim za wsparcie! – informowała Texom Stal Rzeszów.
Marcin Nowak pojawił się na murawie podczas Memoriału Eugeniusza Nazimka w Rzeszowie, gdzie otrzymał podziękowania od wszystkich za spędzone sezony. On sam nie krył wzruszenia, stojąc obok żegnającego się Michała Drymajło.
Co dalej?
Nowak to solidny ligowiec, który odbudował swoją karierę po nieudanych próbach w Lesznie. Jego kariera to wzloty i upadki, ale w przyszłym sezonie zobaczymy go na torach Metalkas 2. Ekstraligi. Marcin Nowak najpewniej wróci do Łodzi, gdzie stworzy duet polskich seniorów. Przygoda Nowaka w H.Skrzydlewska Orle Łódź zaczęła się od sezonu 2020 i trwała do 2022 roku. W swoim ostatnim sezonie dla łódzkiego zespołu, zanotował on średnią biegową na poziomie 1,681 punktu na bieg. Teraz stanie przed trudnym zadaniem, aby pozwolić drużynie z Moto Areny utrzymać się w Metalkas 2. Ekstralidze.
