Kajetanowicz rezygnuje z Barbórki

rallypl.com 2 godzin temu

Rajd Barbórka od ponad sześciu dekad stanowi symboliczne zakończenie sezonu motorsportu w Polsce. To wyjątkowe wydarzenie łączy w sobie prestiż, widowiskowość oraz unikalną atmosferę, która co roku przyciąga do stolicy zarówno doświadczonych zawodników, jak i kibiców spragnionych sportowych emocji.

Jednym z największych bohaterów tego rajdu pozostaje Kajetan Kajetanowicz – kierowca, który na zawsze zapisał się w historii warszawskich oesów.

Kajetanowicz – od debiutu do serii zwycięstw

Kajetan Kajetanowicz, znany fanom jako „Kajto”, zadebiutował w Rajdzie Barbórka w 2007 roku. Od samego początku dobrze odnajdywał się na specyficznych, miejskich trasach, gwałtownie notując pierwsze oesowe triumfy.

W 2010 roku zdobył pierwsze podium, w latach 2011 i 2012 imponował formą, zwyciężając w prestiżowym Kryterium Asów na Karowej, a od 2013 roku rozpoczął legendarną serię ośmiu kolejnych zwycięstw w Rajdzie Barbórka, do których dołożył siedem triumfów na Karowej.

W osiąganiu tych sukcesów towarzyszyli mu doświadczeni piloci – Jarosław Baran i Maciej Szczepaniak. Dzięki tym dokonaniom Kajetanowicz stał się absolutnym rekordzistą Barbórki, stawiając poprzeczkę niezwykle wysoko dla kolejnych pokoleń kierowców.

Rajd Barbórka i działalność charytatywna

Kajetanowicz nigdy nie ograniczał swojego udziału w Barbórce jedynie do rywalizacji sportowej. Od lat łączył obecność na trasach z pomocą potrzebującym. Współpracował z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, przekazując na licytacje przejazdy rajdówką na prawym fotelu. W 2024 roku wraz z ORLEN Rally Team zorganizował pokaz dla dzieci leczonych onkologicznie i hematologicznie w Warszawie, dając im chwilę euforii i motywacji w trudnej walce z chorobą.

Początek grudnia od lat kojarzy mi się z Rajdem Barbórka. W tym tradycyjnym zakończeniu sezonu brałem udział już czternaście razy. Odnieśliśmy osiem zwycięstw i dziewięć razy triumfowaliśmy w Kryterium na ulicy Karowej. Poprzeczkę zawiesiliśmy więc wysoko. Przy okazji tego motorsportowego święta zawsze wraz z zespołem staraliśmy się coś od siebie dać, przekazując na szczytny cel jakąś cenną pamiątkę lub zapraszając hojnego zwycięzcę licytacji na prawy fotel rajdówki. choćby gdy już nie startowaliśmy, obecność na Barbórce sprawiała mi radość, a wspieranie charytatywnych inicjatyw dawało niemałą satysfakcję. W tym roku jednak nie pojawimy się podczas rajdu. Zmiana terminu okazała się dla nas niefortunna, a nowa data koliduje z zatwierdzonymi wcześniej zobowiązaniami. Mam nadzieję, iż w przyszłości ponownie zawitamy do Warszawy – powiedział Kajetan Kajetanowicz.

Idź do oryginalnego materiału