
Julia Szeremeta pokonała Khumorabonu Mamajonową w finale Memoriału im. Feliksa Stamma w Warszawie. Polski turniej odbywa się w ramach Pucharu Świata w boksie olimpijskim.
Pojedynek naszej wicemistrzyni olimpijskiej odbył się w kategorii do 57 kg.
Szeremeta od początku imponowała szybkością i rzucała sporo obszernych ciosów. Musiała się mieć jednak na baczności, bo Mamajonowa od czasu do czasu dobrze kontrowała zwłaszcza prostymi. Uzbeczka dobrze zapracowała też krótką kombinacją. Polka w swoim stylu była bardzo ruchliwa i „tańczyła” w ringu. Czterech z pięciu sędziów wypunktowało tę rundę dla reprezentantki gospodarzy.
Mamajonowa musiała odrabiać straty i ruszyła do ataku. Była to woda na młyn dla Julii. Wicemistrzyni olimpijska mogła sama pozwalać sobie na walkę z kontry. Uzbeczka miała już znacznie większe problemy niż w pierwszej odsłonie pojedynku. Mamajonowa przez cały czas pozostawała jednak groźna i zaliczyła dobrą akcję. Po dwóch rundach trzech sędziów punktowało walkę 20-18 dla Polki, dwaj pozostali 19-19.
Szeremeta często wyprowadzała serie ciosów. Niektóre były wyprowadzane szeroko, ale nie dochodziły do celu. Rywalka zwolniła co Polka dobrze wykorzystywała w trzeciej rundzie.
Sędziowie byli jednogłośni. Dwaj wypunktowali walkę 30-27 dla Polki, zaś trzej 29-28 również dla niej. Po srebrnym medalu na zawodach Pucharu Świata w Brazylii Polka dokłada więc złoto w swojej ojczyźnie.
