1 tydzień temu
Jorge „Gamebred” Masvidal ponownie zaskakuje! Chce powrócić do UFC, aby sięgnąć po tytuł mistrzowski! W tym celu rzuca wyzwanie Leonowi Edwardsowi, nad którym zwycięstwo ma mu zapewnić walkę o pas.
Parę miesięcy temu Jorge obwieścił, iż niebawem powróci do UFC i zawalczy tam, gdzie na co dzień trenuje, czyli oczywiście w Miami. Zleakował wówczas, iż odbędzie się tam gala UFC 314, do której dojdzie już za 2 tygodnie, jednakże bez jego udziału.
Nie wiemy, co jest tego przyczyną, jednakże Jorge zdaje się być tym niewzruszony, jakby o tym zapomniał. Jego plany jednak nie ulegają większej zmianie, bowiem w dalszym ciągu planuje on stoczyć kolejny pojedynek w amerykańskiej organizacji.
ZOBACZ TAKŻE: Nie tylko Usman! Michael Chandler również widzi scenariusz, w którym to Gamrot mierzy się z Topurią
W wywiadzie dla „Submisson Radio” autor najszybszego nokautu w UFC obwieścił, iż chce stoczyć kolejną walkę w Ultimate Fighting Championship, a choćby sięgnąć po pas mistrzowski organizacji. Wyzwał również do walki Leona Edwardsa, który ma być jego przepustką do pojedynku o tytuł.
Jeśli UFC chce do tego doprowadzić to dajcie mi Leona, a później zawalczę z tym kto w danej chwili będzie posiadał pas. (…) Wiem, iż on nie będzie w stanie dorównać mi zapaśniczo przez pięć rund. Nie muszę się zatem obawiać o sprowadzenia, natomiast w stójce jest bardzo delikatny w porównaniu do mnie. jeżeli nie zaliczymy walk z Usmanem to tak naprawdę ja pokonywałem rywali przed czasem podczas, gdy on wszystkie swoje starcia wygrywa decyzjami. W porównaniu ze mną to kruchy koleś i chcę udowodnić jaki z niego złamas kiedy znajdziemy się razem w oktagonie.
Oczywiście pomiędzy Masvidalem, a Edwardsem jest od lat napięta atmosfera. Panowie nie darzą się sympatią, a raz miało już choćby dojść do ich konfrontacji. Otóż miał być to jeden z głównych pojedynków gali UFC 269, kiedy to Amanda Nunes straciła pas na rzecz Julianny Peñi, a Charles Oliveira pokonał Dustina Poiriera w walce wieczoru wydarzenia.
