Jon Jones z ostrą odpowiedzią do Toma Aspinalla! „Zamknij się i rób, co ci każą”

Jon Jones srogo odpowiedział na wypowiedź Toma Aspinalla. Anglik był gościem rozmowy na kanale Demetriousa Johnsona i panowie podyskutowali na kilka tematów. Jednym z nich był ten o czekaniu przez tymczasowego mistrza wagi ciężkiej na walkę o prawowity tytuł z Jonem Jonesem.

Anglik w oktagonie był widziany ostatni raz w lipcu zeszłego roku, gdy to gwałtownie – bo w pierwszej rundzie – rozprawił się z Curtisem Blaydesem w Manchesterze na UFC 304. Bronił w tym starciu tymczasowego pasa, który zdobył w pojedynku z Sergeiem Pavlovichem kilka miesięcy wcześniej. Jon Jones za to w listopadzie zmierzył się ze Stipe Miociciem. Pokonał 42-latka przez TKO w trzeciej odsłonie walki wieczoru UFC 309.

Zawodnicy są na kursie kolizyjnym od wspomnianego pojedynku Anglika z Pavlovichem. Zawodnik urodzony w Salford zdobył wtedy właśnie tymczasowy tytuł, gdy to znokautował Rosjanina już po nieco ponad minucie pojedynku. Starcie to weszło do rozpiski UFC 295 za walkę Jona Jonesa ze Stipe Miociciem, które miało się odbyć już wtedy, ale jak wspomniałem powyżej doszło do niego dopiero rok później. Powodem była kontuzja najmłodszego mistrza w historii amerykańskiego giganta.

Jon Jones ostro do Toma Aspinalla!

Tom Aspinall nie ukrywa, iż chce zawalczyć o tytuł niekwestionowanego mistrza UFC w wadze ciężkiej. Na tronie zasiada w tej chwili Jon Jones, który zwleka z decyzją o zaakceptowaniu pojedynku z młodszym Anglikiem. Na temat walki z Jonesem oraz walce o pas wypowiedział się sam zawodnik z wysp brytyjskich.

„Nie walczę prawie rok i tylko mówią mi, iż mam czekać. Nie obchodzi mnie walka z Jonem Jonesem, chcę po prostu być pełnoprawnym mistrzem.” – to słowa 32-letniego zawodnika podczas podcastu na kanale YouTube byłego mistrza UFC w wadze muszej.

Słowa te dotarły do „Bonesa”, który skomentował post na Instagramie Verdict MMA, a ich treść miała ostrzejszy ton.

„Zamknij się i rób, co ci każą.” – oto wspomniane słowa byłego mistrza wagi półciężkiej, do których dodał śmiejącą się emotikonę.

ZOBACZ TAKŻE: Logika Tsarukyana? 7. Gamrot zbyt nisko w rankingu, ale 8. Pimblett – w sam raz

Dana White wciąż powtarza, iż walka ta z pewnością odbędzie się w tym roku. Ciężko w to uwierzyć patrząc na poczynania obecnego jeszcze czempiona królewskiej dywizji UFC. Negocjacje podobno trwają, ale czy dojdzie do ich końca – tego nie wiemy. W konsekwencji Aspinall czeka, a Jon pogrywa medialnie.