„Jeszcze tylko trochę poczekać”. Łaguta zszokował kibiców w Boże Narodzenie!

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Artiom Łaguta doskonale wie, jak przyciągnąć uwagę kibiców. Lider Betard Sparty Wrocław regularnie zamieszcza w mediach społecznościowych wpisy, które stają się tematem gorących dyskusji w całym żużlowym środowisku. Niedawno głośno było o jego kontrakcie na sezon 2026 – zawodnik zaznaczył wtedy, iż skupia się wyłącznie na najbliższych rozgrywkach, a rozmowy o dalszej przyszłości odłożył na później.

Wygląda jednak na to, iż sytuacja mogła ulec zmianie. W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia na profilu mistrza świata z 2021 roku pojawił się krótki, ale niezwykle intrygujący komunikat: „Jeszcze tylko trochę poczekać. I myślę, iż wszyscy będą zadowoleni”.

Te słowa natychmiast wywołały falę spekulacji. Fani we Wrocławiu zastanawiają się, czy chodzi o przedłużenie umowy ze Spartą. Nie jest tajemnicą, iż klub z Dolnego Śląska marzy o stworzeniu „duetu marzeń” i chce powalczyć o Bartosza Zmarzlika, któremu kończy się kontrakt w Lublinie. Połączenie sił Zmarzlika i Łaguty uczyniłoby ze Sparty głównego faworyta do złota, na które Wrocław czeka od 2021 roku.

Istnieje jednak inna możliwość. Być może Łaguta ma na myśli przełom w sprawie powrotu na arenę międzynarodową. W niektórych sportach zimowych dopuszczono już Rosjan do startów pod neutralną flagą (przy zachowaniu rygorystycznych warunków). Choć Artiom posiada polskie obywatelstwo, PZM dotychczas blokował mu możliwość startu w cyklu Grand Prix czy barwach reprezentacji.

Artiom Łaguta od lat jest filarem Sparty. W minionym sezonie wykręcił średnią 2,236 pkt/bieg, co dało mu trzecie miejsce w rankingu najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi – za Zmarzlikiem i Dudkiem. Mimo świetnej postawy lidera, wrocławianie musieli zadowolić się brązem po porażce w półfinale z późniejszym mistrzem z Torunia. Zapowiedź „zadowolenia wszystkich” sugeruje, iż nadchodzący rok może przynieść wielkie wieści dla fanów zawodnika.

Artiom Łaguta
Idź do oryginalnego materiału