
Rozpoczęły się poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Według medialnych doniesień pierwszy zainteresowany zgłosił się do Polskiego Związku Piłki Nożnej.
W czwartek rano swoją dymisję na ręce Cezarego Kuleszy złożył Michał Probierz. Była ona wynikiem niezadowalającego wyniku sportowego oraz kryzysu wizerunkowego wokół reprezentacji Polski. Prezes uważa, iż nie ma wiele czasu i zamierza wybrać nowego selekcjonera tak szybko, jak to możliwe.
Sternik polskiej federacji wytypował kilka nazwisk z krajowego podwórka. W rozmowie z „Radio ZET” Kulesza wspomniał o trenerach takich jak Adam Nawałka, Jan Urban, Jerzy Brzęczek czy Jacek Magiera. Ważnym kryterium ma być znajomość realiów polskiej piłki.
Według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka, na stole prezesa pojawiła się pierwsza zagraniczna kandydatura. O posadę selekcjonera Biało-Czerwonych ubiega się Nenad Bjelica. Chorwat w przeszłości pracował nad Wartą.
W latach 2016-2018 Bjelica prowadził Lecha Poznań. Później trenował Dinamo Zagrzeb, NK Osijek, Trabzonspor, Union Berlin i jeszcze raz Dinamo. Ostatnio był przedstawiany jako potencjalny szkoleniowiec Legii Warszawa.
Do PZPN zgłaszają się pierwsi kandydaci na stanowisko selekcjonera. Reprezentację Polski chce prowadzić Nenad Bjelica:
https://t.co/1kkc8tYvSe
pic.twitter.com/0t36vWw30K