Jeden z największych sukcesów polskich wyścigów

6 dni temu



Choć niektórzy, w tym główny zainteresowany, mogą czuć rozgoryczenie, to jednak dziś byliśmy świadkami wielkiego osiągnięcie polskiego kierowcy.

Tymek Kucharczyk w ostatnim weekendzie wyścigowym GB3 Championship był dwukrotnie na podium i choć nie udało mu się ostatecznie powalczyć o wyższe miejsce, to przez cały czas zajął 3. miejsce w bardzo mocnej serii bolidów Formuły 3. Najszybszej regionalnej serii F3 na świecie.

Było blisko, ale widok klasyfikacji generalnej serii i tak należy do bardzo przyjemnych:

MKierowcaNumerZespółPunkty
1Louis Sharp7Rodin Motorsport478
2John Bennett11JHR Developments456
3Tymek Kucharczyk22Hitech Pulse-Eight443
4McKenzy Cresswell16Elite Motorsport376
5Will Macintyre21Hitech Pulse-Eight372
6Jarrod Waberski20Elite Motorsport286
7Gerrard Xie23Hitech Pulse-Eight261
8Arthur Rogeon18Rodin Motorsport258
9Hugo Schwarze33Elite Motorsport219
10Noah Ping3Arden VRD211
11Nikita Johnson17Arden VRD193
12Patrick Heuzenroeder10JHR Developments189
13Ugo Ugochukwu31Rodin Motorsport185
14Colin Queen62Fortec Motorsport178
15James Hedley2Arden VRD151
16Josh Irfan12JHR Developments138
17Shawn Rashid32Arden VRD125
18Seb Murray91Chris Dittmann Racing111
19Adi Kulkarni15Hillspeed111
20Edward Pearson41Fortec Motorsport87
21Flynn Jackes55Chris Dittmann Racing75
22Freddie Slater27Rodin51
23Kanato Le7Chris Dittmann Racing46
24James Wharton42Fortec30
25Martinius Stenshorne34Chris Dittmann Racing19
26Rishab Jain77Chris Dittmann Racing4

Nie mam zamiaru teraz tworzyć rankingu i porównywać tego wyniku z ostatnimi sukcesami Polaków w wyścigach, ale raczej nie przesadzę, o ile stwierdzę, iż to jeden z największych polskich wyników ostatniej dekady.

W bardzo trudnej serii, przeciwko mocnym rywalom i na bardzo wymagających torach, nie wybaczających błędów spisał się świetnie, pokonując znacznie bardziej doświadczonych rywali. Towarzyszyły temu często trudne warunki pogodowe i nie tylko.

Kucharczyk dostał szybkie auto i znakomicie je wykorzystywał, będąc niemal zawsze najszybszym kierowcą ekipy. Nikt nie stał na podium częściej niż on, a tylko jeden kierowca wygrał więcej razy.

Pokazał on – podobnie jak w pierwszym sezonie – iż jest jednym z najszybszych kierowców serii.

„Skończyliśmy sezon na trzecim miejscu. Powiedzmy, iż nie jest to coś, na co liczyliśmy, ale to przez cały czas podium. Biorąc pod uwagę to, iż ścigam się przeciwko brytyjskim kierowcom, którzy są stąd, którzy znają te tory, to jest to niezły wynik. To zupełnie inne doświadczenia niż te, do których byłem przyzwyczajony” – mówi Kucharczyk.

„Wielkie podziękowania dla Hitecha. Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z nimi. Bardzo mnie wspierali w tym sezonie, przez większość weekendów przygotwywali najszybsze auto. Szkoda. Koniec końców kilka drobnych błędów kosztowało nas to mistrzostwo” – dodaje.

Tymkowi i jego rodzinie należą się tym większe brawa bo ten sezon „od zaplecza” był bardzo ciężki. Komfort pracy Kucharczyka był zupełnie inny niż jego rywali. Jeździł z wyścigu na wyścig, nie wiedząc, czy uda się pojechać w kolejny weekend.

Ogromne podziękowania również dla kibiców. Na każdej rundzie widać było polskie flagi, a Tymek również na żywo dostawał wyrazy wsparcia i szacunku.

Na ostatniej rundzie na Brands Hatch było ono szczególnie widoczne.

Polscy kibice podczas rundy GB3 Championship na Brands Hatch.

Serce rośnie! Brawa dla Was!#F1 #F1pl #ViaF1 #RoadToF1 pic.twitter.com/80M5fgRd5a

— powrotroberta.pl (@powrotroberta) September 29, 2024

„To coś wyjątkowe. Wielkie podziękowania dla wszystkich wspierających w tym roku. To było coś pięknego” – skwitował Kucharczyk zachowanie kibiców.

Co teraz?

Pytany o przyszłość, Tymek szczerze odpowiada: „To na pewno zbyt wcześnie by o tym mówić”.

I jest to smutna prawda. Smutna bo większość jego rywali albo już wie, co będzie robiła w przyszłym roku, albo jest tego bardzo bliska.

Kucharczyk zasługuje na awans i nie czarujmy się – w jego sytuacji to musi być FIA Formuła 3. Ma papiery na to by tam jeździć, ma wsparcie zespołu, który przecież wystawia auta w F3. Brakuje tylko jednego – sponsorów. Trzymam kciuki, by takowi się znaleźli, a Tymek miał okazję pokazać, na co go stać.

Ten kierowca ma naturalną prędkość i łatwość adaptacji do auta i warunków. Kucharczyk potrafi agresywnie walczyć i choć na pewno musiałby pracować nad zarządzaniem oponami, to jego umiejętności kwalifikacyjne na pewno dałyby pozytywny skutek.

Sponsorzy, media, kibice – do dzieła!



Idź do oryginalnego materiału