Jaka przyszłość trenera? Postawił sprawę jasno

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Lech Kędziora miał postawiony jasny cel na sezon 2025 w ekipie Wybrzeża – szybki awans do Metalkas 2. Ekstraligi. Wszystko szło bardzo gładko do momentu finału. Tam gdańszczanie w fatalnym stylu ulegli Pronergy Polonii Piła. Było to jedno z większych zaskoczeń rozgrywek, szczególnie mówiąc o stylu w jakim do tego doszło. Najpierw w wyjazdowym spotkaniu uznali wyższość rywali w stosunku 41:49, więc wydawało się, iż sprawa jest otwarta.

Niestety, splot nieszczęśliwych zdarzeń spowodował, iż pilanie przyjechali nad morze jak po swoje i jako pierwsza drużyna pokonała faworytów w ich „twierdzy”. Zrobiła to bardzo przekonująco wygrywając aż 52:38 czym kompletnie zaskoczyła wszystkich kibiców, nie tylko w Gdańsku. Po feralnym finale wiele osób kwestionowało przyszłość Kędziory nad morzem. Zupełnie niesłusznie.

Doświadczony szkoleniowiec wykonywał swoją pracę bardzo dobrze. Wiele razy dobrymi zmianami taktycznymi potrafił ratować zespół z opresji. Dodatkowo miał dobry wpływ na młodzież, która w okresie 2025 notowała bardzo przyzwoite wyniki. Również seniorzy bardzo cenili sobie współpracę z Kędziorą. W teorii nie ma więc podstaw do zwolnienia go z tej funkcji.

O swoją przyszłość został zapytany podczas wywiadu dla portalu trójmiasto.pl. Po głosowaniu został wybrany Ligowcem Sierpnia i z tego tytułu zaczęły do niego spływać pytania. Jedno z nich dotyczyło jego dalszej współpracy z Wybrzeżem. Trener wprost odpowiedział, iż nie ma zamiaru odchodzić z Gdańska. – „Ja z Gdańska na razie nigdzie się nie ruszam” – skomentował.

Lech Kędziora
Idź do oryginalnego materiału