Jaimon Lidsey z urazem. Nie pojedzie w następnym meczu

speedwaynews.pl 3 godzin temu

W niedzielę Jaimon Lidsey rywalizował w meczu PGE Ekstraligi. Jego Bayersystem GKM Grudziądz pokonał INNPRO ROW Rybnik w stosunku 50:40, czym znacznie przybliżył się do upragnionej fazy play-off. Wydawało się, iż Australijczyk może zaliczyć to spotkanie do udanych – kolejny raz zdobył dwucyfrówkę, a jego średnia biegowa przekroczyła poziom 1,8. Niestety upadek w jednym z biegów przyniósł negatywne konsekwencje.

Przypomnijmy, iż w dziewiątym wyścigu meczu Lidsey upadł na tor na wyjściu z pierwszego łuku. 26-latek dość gwałtownie spadł z toru i kontynuował jazdę w kolejnych biegach, jednak teraz okazuje się, iż nie wyszedł bez szwanku. 4 sierpnia Australijczyk miał wziąć udział w spotkaniu brytyjskiej Premiership, w której to jego Belle Vue Aces zmierzą się na własnym torze z Ipswich Witches.

Jaimon Lidsey pojawił się w awizowanym składzie z numerem 3, ale na kilka godzin przed startem meczu klub z Manchesteru przekazał, iż z powodu kontuzji nie wystąpi przed własną publicznością. W krótkim komunikacie Asów czytamy, iż chodzi o uraz barku. Za Australijczyka będzie stosowane zastępstwo zawodnika.

Na razie nie wiadomo, co dalej z występami Lidseya w PGE Ekstralidze. Najbliższy mecz Bayersystem GKM Grudziądz odjedzie w niedzielę. Klub nie wydał jeszcze żadnego komunikatu w tej sprawie. Ewentualny brak Lidseya w ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej nie będzie jednak wielkim problemem, bo grudziądzanie awans do fazy play-off mają już praktycznie zapewniony. Aby z niej wypadli, Stelmet Falubaz musiałby nie przegrać w Lublinie, co wydaje się być praktycznie niemożliwym scenariuszem.

Jaimon Lidsey (Bayersystem GKM Grudziądz)
Idź do oryginalnego materiału